Do komendanta hrubieszowskiej policji wpłynął niecodzienny list. 58-letni mężczyzna w ten sposób podziękował miejscowym funkcjonariuszom za uratowanie mu życia.
W styczniu policjanci drogówki patrolowali jedną z ulic w Hrubieszowie. W pewnym momencie zauważyli mężczyznę, który osunął się na chodnik. Był nim właśnie 58-latek.
Mundurowi natychmiast do niego podbiegli. Mężczyzna był przytomny. Uskarżał się na silne pieczenie w klatce piersiowej.
Policjanci udzielili mu pierwszej pomocy i zawieźli go do szpitala. Okazało się, że 58-latek miał zawał serca, dlatego liczyła się każa minuta.