Intensywnego początku sezonu w IV lidze ciąg dalszy. Już w środę zostanie rozegrana trzecia seria gier. W grupie pierwszej bez wątpienia meczem kolejki będzie starcie we Włodawie. Tamtejsza Włodawianka zmierzy się z Huraganem Międzyrzec Podlaski (godz. 17).
Piłkarze Damiana Panka wygrali dwa pierwsze spotkania. Obecnie mają na koncie nie tylko sześć punktów, ale i sześć strzelonych goli. Nie stracili za to ani jednej bramki.
Mimo wszystko szkoleniowiec nie był do końca zadowolony z postawy swoich podopiecznych na inaugurację, a także ostatnio w starciu z Lutnią Piszczac. Huragan w pierwszej połowie zdobył dwie bramki, ale po przerwie nie spisał się już tak dobrze.
Mimo wszystko chyba to goście będą faworytem. A wszystko przez formę drużyny Mirosława Kosowskiego. Wicemistrz poprzednich rozgrywek na razie ma duże problemy ze zdobywanie punktów. Najpierw przegrał na swoim boisku z Bizonem Jeleniec, a w niedzielę wymęczył wygraną z POM Iskrą Piotrowice po bramce Piotra Waszczyńskiego z 85 minuty.
W grupie pierwszej jeszcze tylko jeden zespół ma na koncie dwie wygrane. To beniaminek z Opola Lubelskiego. Podopieczni Daniela Szewca przez coraz więcej osób uważani są za jednego z faworytów. Co na to grający szkoleniowiec Opolanina?
– Ta liga jest jeszcze dla nas wielką niewiadomą. Pokazał to ostatni występ przeciwko Bizonowi. Każdy zespół naprawdę stać na sprawienie niespodzianki. My na razie spokojnie pracujemy i szykujemy się na kolejną, ciężką przeprawę. A kto będzie należał do faworytów przekonamy się dopiero po kilku kolejkach – wyjaśnia Daniel Szewc. Jego podopieczni w środę zmierzą się na wyjeździe ze Startem Krasnystaw (godz. 17.30). Drużyna Marka Kwietnia przegrała w weekend z Orlętami Łuków 1:3.
Tomasovia liczy na trzecią wygraną
Po pewnym zwycięstwie z Kłosem (8:0) w niedzielę Tomasovia musiała się namęczyć na trzy punkty w Hrubieszowie, ale ostatecznie wygrała 3:1. Teraz podopieczni Pawła Babiarza zagrają z Victorią Żmudź, która ostatnio pokonała wysoko Granit Bychawa.
– Przeczytałem, że wygraliśmy w Hrubieszowie po 27 latach przerwy. A to oznacza, że zawsze Tomasovii ciężko grało się z Unią. Na pewno nie graliśmy bardzo słabo, zabrakło jednak sytuacji, a Unia naprawdę zaciekle się broniła i wyrównała po bardzo ładnej akcji. W drugiej połowie lepiej znieśliśmy trudy spotkania pod względem fizycznym. I konsekwentnie dążyliśmy do zwycięstwa, co w ostatnim kwadransie udało nam się osiągnąć – wyjaśnia trener Babiarz.
Dodaje też, jakiego meczu spodziewa się w środę. – Naprawdę trudnego. W Żmudzi są znane nazwiska i dobrze poukładany zespół. Najlepiej świadczy o tym fakt, że nie stracili jeszcze gola. Nie możemy jednak bać się nikogo, kiedy gramy przed własną publicznością. Czy jeden dzień odpoczynku więcej będzie działał na korzyść rywali? Przekonamy się w środę, ale 72 godziny powinny wystarczyć, żeby się dobrze zregenerować – dodaje opiekun niebiesko-białych.
Victoria ciągle ma problemy ze zgłoszeniem do rozgrywek amerykańskiego napastnika. Ezana Kahsay występował w sparingach, strzelił sporo goli, ale w lidze nadal nie może grać i nie zanosi się, żeby to w najbliższych dniach się zmieniło. – Nadal nie możemy załatwić wszystkich formalności. Robimy wszystko, żeby go zgłosić, ale naprawdę to nie jest takie proste – tłumaczy Piotr Moliński, trener zespołu ze Żmudzi.
3. KOLEJKA IV LIGI – GRUPA I (ŚRODA, 12 SIERPNIA)
Powiślak Końskowola – Orlęta Łuków (17)
Sparta Rejowiec Fabryczny – Górnik II Łęczna (17)
Lutnia Piszczac – Lublinianka Lublin (17)
Włodawianka Włodawa – Huragan Międzyrzec Podlaski (17)
Bizon Jeleniec – POM Iskra Piotrowice (17)
Start Krasnystaw – Opolanin Opole Lubelskie (17.30)
3. KOLEJKA IV LIGI – GRUPA II (ŚRODA, 12 SIERPNIA)
Tomasovia Tomaszów Lubelski – Victoria Żmudź (17)
Świdniczanka Świdnik Mały – Unia Hrubieszów (17)
Łada 1945 Biłgoraj – Unia Białopole (17)
Huczwa Tyszowce – Kryształ Werbkowice (17)
Granit Bychawa – Gryf Gmina Zamość (17.30)
Grom Różaniec – Kłos Gmina Chełm (18)