Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Osoby biorące udział w tej inicjatywie chcą w ten sposób wyrazić swoją radość ze Zmartwychwstania Pańskiego
Taniec Uwielbienia w Janowie Lubelskim to już tradycja. W tym roku 1 kwietnia, już po raz siódmy, bezpośrednio po mszy rezurekcyjnej mieszkańcy spotkają się w rynku
– W tym roku po raz pierwszy sami ułożyliśmy układ taneczny. Znajdą się w nim elementy hip-hopu. Chcemy, by tegoroczny taniec był wyjątkowy, ze względu na setną rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę – mówi Karol Lenart, współorganizator Tańca Uwielbienia w Janowie Lubelskim. – W poprzednich latach inspirowaliśmy się innymi, przede wszystkim Tańcem Uwielbienia wykonywanym w Stanach Zjednoczonych.
Stąd właśnie do Janowa Lubelskiego trafił pomysł wykonywania na rynku Tańca Uwielbienia. – Taniec ten wykonujemy bezpośrednio po mszy rezurekcyjnej w sanktuarium – dodaje Lenart. – Tańczymy dwa razy, najpierw sami, później z osobami, które się do nas chcą przyłączyć. Przed tańcem dzielimy się jajkiem i składamy sobie wszyscy życzenia.
Osoby biorące udział w tej inicjatywie chcą w ten sposób wyrazić swoją radość ze Zmartwychwstania Pańskiego. Próby trwają już od drugiej połowy stycznia. – Spotykamy się raz w tygodniu: w sobotę, o 16 w sali gimnastycznej Liceum Ogólnokształcącego w Janowie Lubelskim – relacjonuje Lenart.
Więcej informacji można znaleźć na Facebooku; na utworzonym wydarzeniu Taniec Uwielbienia 2018.
