Po tym jak firma Budimex uznała, że nie zrealizuje zamówienia, drogowcy zaczęli szukać nowego wykonawcy. Pierwotnie nowy most miał być gotowy na przełomie 2023 i 2024 roku.
Obecny most to część trasy krajowej numer 82. To konstrukcja z 1966 roku, a dziennie przejeżdża przez nią ponad 12 tys. pojazdów. Daje się to we znaki kierowcom zwłaszcza latem, kiedy tłumy jadą nad jeziora lub z nich wracają. Trasa nr 82 jest bowiem drogą z Lublina na Pojezierze Łęczyńsko-Włodawskie.
Stara konstrukcja jest już wysłużona i dlatego Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad postanowiła wybudować nowy most. Ma się znajdować po lewej stronie, patrząc od wjazdu do strony Lublina, od obecnej przeprawy. Dzięki temu droga krajowa 82 zostanie nieco wyprostowana w kierunku skarpy nad rzeką.
Nowa konstrukcja ma też być szersza od obecnej, bo będzie posiadała siedem metrów, a po obu stronach powstaną półmetrowe opaski bezpieczeństwa oraz ścieżki pieszo-rowerowe o szerokości 3 metrów. Dodatkowo most będzie przystosowany do obciążeń do 50 ton (obecny - 20 ton).
To jednak na razie zostaje w sferze planów. Przetarg na realizację inwestycji wygrała firma Budmiex, która za swoje usługi miała otrzymać 36,6 mln zł. Nowy most miał być gotowy na przełomie 2023 i 2024 roku.
Tyle że Budmiex odstąpił od podpisania umowy. – Pod koniec marca 2022 roku poinformowaliśmy Zamawiającego, że od momentu złożenia oferty w tym postępowaniu (listopad 2021 r.) dynamicznie zmieniła się sytuacja rynkowa spowodowana inwazją Rosji na Ukrainę – co skutkuje diametralnym wzrostem ryzyka finansowego po stronie wykonawcy, a tym samym narażałoby też na straty zamawiającego, gdyby zdecydował się realizować to zamówienie – tłumaczył nam Michał Wrzosek, rzecznik prasowy Budimex.
Od złożenia oferty do dziś ceny materiałów budowlanych znacznie poszły w górę. Wrzosek wyliczał, że takie produkty jak stal, ropa, aluminium, asfalty w ciągu zaledwie miesiąca podrożały o ok. 80 procent. – Ceny wyrobów stalowych od 2020 roku wrosły ogółem już o 270 proc. Ceny asfaltu zaś wzrosły w tym samym okresie o 95 proc. O ile duże firmy, jak nasza miały zabezpieczone dostawy paliwa, o tyle u części naszych podwykonawców wystąpiły trudności spowodowane reglamentacją. Cena aluminium wzrosła o blisko 200 proc. w porównaniu do 2020 roku, cyna: 250 proc. – mówił w kwietniu.
Istniała jednak jeszcze szansa, że uda się znaleźć nowego wykonawcę. GDDKiA na most ma do wydania 43,2 mln zł i w tej kwocie zmieściło się siedem z 11 ofert przetargowych. Dziś już jednak wiadomo, że zastępstwa dla Budimexu nie ma. Przetarg został unieważniony.
Najpierw próbowano porozumieć się z konsorcjum Intop. Nie zgodziło się na pracę za wcześniej zaproponowane pieniądze. Tak samo orzekło kilku innych wykonawców, a jeden w ogóle nie odpowiedział na zapytanie GDDKiA.
Co dalej? – W tej chwili weryfikujemy kosztorys, a o dalszych krokach będziemy informować – informuje Łukasz Minkiewicz, rzecznik prasowy lubelskiego oddziału GDDKiA.