Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. rs)
Auta zaparkowane przy ul. gen. Grota-Roweckiego utrudniają widoczność osobom wyjeżdżającym z podporządkowanej drogi na przeciwko skrzyżowania z ul. Legionu Puławskiego. Radny wnioskuje o montaż lustra, ale sam wniosek samorządowca w tym przypadku nie wystarczy.
Z powodu dużej ilości samochodów na puławskich osiedlach, problem z widocznością przy wyjeżdżaniu z ulic podporządkowanych na główne jest dość powszechny. Na jedno z takich miejsc zwrócił uwagę Kamil Zięcina. Radny zaproponował montaż lustra u zbiegu ul. gen. Grota-Roweckiego z ul. Legionu Puławskiego na os. Niwa.
Pismo trafiło do Zarządu Dróg Miejskich, którego dyrektor wyjaśnił, że montaż lustra może zaopiniować, ale na wniosek zarządzającego drogą wewnętrzną czyli Puławskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - Instalowanie luster leży w interesie prawnym właściciela zjazdu - wyjaśnia dyrektor ZDM-u, Wiesław Stolarski.
Według miejskiego zarządu dróg, podmiotem, który może starać się o postawienie lustra w tym przypadku jest spółdzielnia. Wbrew pozorom nie chodzi jedynie o sam zakup i montaż. Zdaniem dyrektora Stolarskiego niezbędny będzie również projekt zmiany organizacji ruchu, a nawet zgoda starosty puławskiego. Pismo radnego zostało już skierowane do PSM-u.
