Od wczoraj obowiązują nowe obostrzenia związane z handlem. Przed marketami i osiedlowymi sklepami widać kolejki. Sieci już reagują na te zmiany.
Najistotniejszą zmianą jest ograniczenie liczby klientów w sklepach. Teraz robić zakupy może maksymalnie trzy razy więcej osób niż jest kas lub punktów płatniczych. Co ważne, wlicza się w to także nieczynne w danym momencie kasy i okienka. Dla przykładu, jeśli w sklepie jest 5 takich stanowisk, to jednocześnie do środka może wejść maksymalnie 15 osób.
– W kolejce do Stokrotki przy ul. Paganiniego czekałam blisko 20 minut – przyznaje Alicja Jurczyńska. – Długo, ale to był bardzo dobry pomysł. Na dworze ludzie stali w dużych odstępach, a w sklepie była szybka obsługa. Zresztą wydaje mi się, że na zakupy spożywcze chodzi znacznie mniej osób niż zwykle. Ludzie zrobili sobie chyba większe zapasy. Czułam się bezpieczniej niż zwykle.
Żeby nie liczyć klientów, niektóre placówki zlikwidowały małe wózki i poręczne koszyki. Są tylko duże wózki i jest ich tylko tyle ile osób może być w środku. – Uważam ten pomysł za logiczny – komentuje jedna z kupujących.
Handlowcy muszą dezynfekować, po każdej obsłużonej osobie, wszystkie urządzenia, których dotykał klient. Wszyscy klienci muszą nosić rękawiczki.
Nowe obostrzenia w handlu
Wciąż obowiązują obostrzenia dotyczące galerii handlowych, gdzie działać może jedynie branża spożywcza, drogerie czy apteki.
Nowe przepisy nakazują że między godz. 10 a 12 sklepy mogą przyjmować i obsługiwać jedynie osoby powyżej 65. roku życia.
Dużo ludzi zdecydowało się odwiedzić sklepy budowlane, które zgodnie z nowymi przepisami będą musiały być zamknięte w soboty.
– Zdecydowałem się na zakupy, bo wykorzystam czas siedzenia w domu żeby pomalować mieszkanie – mówi Sebastian Maliszek. – Teraz, kiedy już wróciłem ze sklepu do domu zastanawiam się, czy to była rozsądna decyzja w kontekście zakażenia koronawirusem. W markecie minąłem się z wieloma osobami. Jeśli zabraknie mi czegoś do remontu to go odłożę. Nie chciałbym przynieść do domu jakiegoś wirusa.
Handel reaguje na zmiany przepisów. Biedronki od dziś wydłużają godziny pracy. Sklepy będą czynne od 6.00 do 24.00, a w tygodniu przedświątecznym (7-10 kwietnia) zakupy będzie można robić przez całą dobę.