To ma być pierwszy taki instytut badawczy w Europie. W gminie Drelów buduje go firma Wipasz, która w sąsiednim Międzyrzecu Podlaskim ma swój największy zakład drobiarski.
Instytut Żywienia i Hodowli Polskiego Kurczaka powstaje w Kwasówce. Kompleks będzie się składał z laboratorium i 8 kurników. Wszystko na blisko 10 hektarach.
– To inwestycja na miarę aktualnych ambicji polskiego drobiarstwa. Będziemy tu przeprowadzać doświadczenia wspólnie z naukowcami – mówi Józef Wiśniewski prezes firmy. – Chcemy podnosić jakość mięsa, jego czystość, walory odżywcze i prozdrowotne. Z mojej wiedzy wynika, że nie ma takiego instytutu w Europie – zaznacza Wiśniewski. Tymczasem, Polska jest największym producentem drobiu w Unii Europejskiej. – Instytut powstanie z dala od zabudowań – dodaje szef Wipaszu.
Jego zdaniem, współczesny konsument oczekuje przede wszystkim zdrowego mięsa bez antybiotyków. – W laboratorium będziemy nad tym pracować – zaznacza. Kadra naukowa ma się opierać przede wszystkim na pracownikach firmy. – Bo to nauka musi się uczyć od nas – stwierdza Wiśniewski. Wszystko ma się odbywać przy zachowaniu zasad bezpiecznego i ekologicznego rolnictwa.
Inwestycję Wipasz oszacował na 22 mln złotych, a sam projekt badawczy to 15,5 mln złotych. Poza tym firma chce tu znaleźć takie rozwiązania żywieniowe, które wyeliminują GMO z pasz.
– Jestem przekonany, że inwestycja nie będzie szkodzić mieszkańcom, tylko wręcz odwrotnie. Mają tu być zastosowane nowoczesne technologie – zaznacza z kolei Mariusz Filipiuk starosta bialski. Zwraca też uwagę, że w ten sposób powstaną nowe miejsca pracy, a podatki zasilą budżet gminy Drelów.
Firma chce tu zatrudnić ok. 20 osób. Pierwszy etap inwestycji ma być gotowy jesienią tego roku, a budowa całego kompleksu zajmie kilka lat.
W czerwcu ubiegłego roku Wipasz otworzył w Międzyrzecu Podlaskim swój największy zakład drobiarski, który podwoił produkcję firmy, do 1 tys. ton dziennie mięsa gotowego do sprzedaży. Docelowo pracę ma tu znaleźć ponad tysiąc osób.