Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

16 marca 2020 r.
14:32

Koronawirus: W puławskim szpitalu strach. Pracownicy krytykują stan przygotowań

263 106 A A
(fot. rs)

Personel SP ZOZ w Puławach jest zmobilizowany do walki o zdrowie pacjentów, ale jednocześnie pełen obaw o własne. Pielęgniarki z bloku operacyjnego, w przypadku kontaktu z zarażonymi, nie chcą wracać do domów. Pracownicy nawołują do kontroli epidemiologicznej szpitala.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Przekazane w ostatni piątek zapewnienia dyrektora SP ZOZ o wypracowanych, nowych ścieżkach postępowania, powołaniu zespołu kryzysowego i przygotowaniu szpitala to nowych zadań, nie przekonują wszystkich pracowników puławskiego szpitala specjalistycznego. Do naszej redakcji docierają sygnały świadczące o dużym niepokoju wśród jego personelu.

"Zostałyśmy pozostawione same sobie"

– Jesteśmy przerażone tym, co się dzieje. Nikt nam nie mówi, jak mamy się zachowywać w przypadku kontaktu z zarażonym pacjentem. Miałyśmy tylko jedno szkolenie z zakładania kombinezonu, których moim zdaniem jest za mało. Potrzebujemy nowych procedur i wytycznych – mówi jedna z pielęgniarek bloku operacyjnego. – Zostałyśmy pozostawione same sobie i zdane na własne doświadczenie. Uważam, że powinien porozmawiać z nami psycholog, ale wystarczyłyby też zwykłe słowa otuchy od bezpośrednich przełożonych – dodaje.

Strach pielęgniarek podsyca m.in. nieobecność pracowników kontraktowych, zatrudnionych etatowo w innych szpitalach. Według naszej bohaterki, ich macierzyste placówki zabroniły im przyjeżdżać do puławskiego SP ZOZ-u po tym, jak ten został przeznaczony do leczenia zakażonych.

– Poza tym, część ludzi poszła na zwolnienie i obsada oddziału jest coraz mniejsza. Nie chcemy siać paniki, ale wydaje mi się, że nie jesteśmy dzisiaj optymalnie przygotowani – ocenia pielęgniarka, która prosiła o pozostawienie swoich danych personalnych wyłącznie do wiadomości redakcji.

Nie chcą wracać do domów

Obawy są na tyle poważne, że personel sygnalizuje chęć pozostania w miejscu pracy na dłużej.

– Oczywiście, wszystkie się mobilizujemy i chcemy pracować, ale boimy się o własne zdrowie i naszych najbliższych. Dlatego podjęłyśmy decyzję, że po pierwszym pacjencie z potwierdzonym koronawirusem, wszystkie zostajemy w szpitalu, o ile nam na to pozwolą – dodaje.

Do naszej redakcji w poniedziałek przyszedł kolejny list od pracowników SP ZOZ, którzy podnoszą, że placówka nie jest obecnie odpowiednio przygotowana. Brakować ma środków ochrony osobistej, śluz, a także tzw. czystych i brudnych ścieżek poruszania się dla personelu. W związku z tym część pracowników domaga się przeprowadzenia w ich miejscu pracy kontroli epidemiologicznej.

Radni zaniepokojeni, poseł pisze do ministra

Niepokojące sygnały docierają również do radnych powiatowych. – Chylę czoła przed wszystkimi pracownikami puławskiego SP ZOZ-u. Będziemy starali się jak najszybciej dowiedzieć, jak wygląda sytuacja. Oczekujemy informacji także w zakresie tego, jak wygląda przepływ informacji do personelu – przyznaje Janusz Wawerski, przewodniczący rady powiatu puławskiego.

Sytuacją w Puławach zainteresował się także poseł Jakub Kulesza z Konfederacji. Parlamentarzysta wysłał szereg pytań do ministra zdrowia i wojewody lubelskiego, prosząc o "ponowne rozpatrzenie decyzji, co do utworzenia jednoimiennego szpitala zakaźnego w Puławach". Jego zdaniem, SP ZOZ nie jest przygotowany do przyjmowania pacjentów z koronawirusem. Jak wylicza, leży zbyt daleko od laboratorium i nie posiada komory dezynfekcyjnej, a czas dojazdu karetek do innych szpitali w regionie jest zbyt długi.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Fajerwerki mogą być śmiertelnym zagrożeniem. Używajmy ich z głową

Fajerwerki mogą być śmiertelnym zagrożeniem. Używajmy ich z głową

Zbliża się Sylwester i Nowy Rok. Policja przestrzega przed bezpiecznym używaniem fajerwerków, a wojewoda lubelski wydał rozporządzenie.

Nowe auta w lubelskiej policji. A nawet 277 nowych aut

Nowe auta w lubelskiej policji. A nawet 277 nowych aut

W 2024 roku Komenda Wojewódzka Policji zakupiła 510 pojazdów służbowych. 277 zasili garnizon lubelski.

Policja go szukała. Wpadł z marihuaną

Policja go szukała. Wpadł z marihuaną

Zamojscy policjanci zatrzymali 29-latka, który poszukiwany był listem gończym i nakazem doprowadzenia. Mężczyzna w chwili zatrzymania miał przy sobie narkotyki.

Marek Marciniak z Azotów Puławy w kadrze Polski na Turniej 4 Narodów

Marek Marciniak z Azotów Puławy w kadrze Polski na Turniej 4 Narodów

Konsultacja szkoleniowa reprezentacji Polski odbywać się będzie w Płocku od 26 do 30 grudnia oraz od 2 do 13 stycznia. Na liście wybrańców selekcjonera Marcina Lijewskiego znalazło się 27 zawodników, w tym skrzydłowy Azotów Marek Marciniak.

Amatorka darmowych kosmetyków w rękach policji

Amatorka darmowych kosmetyków w rękach policji

Policjanci z Lublina zatrzymali kobietę, która dokonała co najmniej 9 kradzieży w drogeriach. Łupy wyceniono na ponad 4 tys. zł.

Ostrożnie na drogach, bo nie będzie nic widać. IMGW wydało alert

Ostrożnie na drogach, bo nie będzie nic widać. IMGW wydało alert

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega mieszkańców województwa lubelskiego przed gęstymi mgłami. Widoczność może spaść nawet do 100 metrów.

Jazda na podwójnym gazie zakończona przez policję

Jazda na podwójnym gazie zakończona przez policję

Dzień przed wigilią dęblińscy policjanci zatrzymali dwie kobiety jadące pod wpływem alkoholu. Rekordzistka miała 2,5 promila alkoholu.

Mały gest, a tak wiele znaczy. Podarujmy rodzinie iskierkę nadziei w te święta!

Każda złotówka to iskierka nadziei. 2-letni Szymon potrzebuje pomocy

„W te święta marzymy tylko o zdrowiu naszego synka” – mówią rodzice 2-letniego Szymona Zelenta, z prośbą o pomoc w uratowaniu jego życia. Chłopiec cierpi na dystrofię mięśniową Duchenne’a i jedyną jego nadzieją jest terapia genowa dostępna w USA... za 15 milionów złotych.

Jacek Kosierb zaprezentował publikację pt. „550-ludzi futbolu na 550-lecie Województwa Lubelskiego”

550-ludzi futbolu na 550-lecie Województwa Lubelskiego promocja książki za nami

W galerii Miejsko-Powiatowej Biblioteki Publicznej w Świdniku odbyła się promocja książki Jacka Kosierba pt. „550-ludzi futbolu na 550-lecie Województwa Lubelskiego”

Pracowita Wigilia strażaków. Nie żyje 5 osób

Pracowita Wigilia strażaków. Nie żyje 5 osób

Tylko w Wigilię strażacy w całej Polsce mieli 871 interwencji. Głównie to pożary i zatrucia czadem.

Pilnie poszukiwani pracownicy do pracy w Niemczech

Pilnie poszukiwani pracownicy do pracy w Niemczech

Agencja pracy QUIP AG od ponad 20 lat rekrutuje pracowników do pracy w Niemczech. W dziedzinie przemysłu, handlu i produkcji oferujemy specjalistom i specjalistkom przyszłościowe i interesujące oferty pracy z perspektywami. Poszukujemy i oferujemy wiedzę, rzetelność i uczciwą grę.

Wykolejenie lokomotywy i wyciek paliwa

Wykolejenie lokomotywy i wyciek paliwa

W wigilijne popołudnie zamojscy strażacy zostali wezwani do wykolejonej lokomotywy.

Gdzie po leki w święta? Niektóre apteki są czynne
LISTA APTEK

Gdzie po leki w święta? Niektóre apteki są czynne

Podczas świąt Bożego Narodzenia oraz w Nowy Rok sklepy oraz apteki są zamknięte. Jedna są także miejsca, które pełnią świąteczny dyżur i można zakupić lekarstwa.

Policja zadba o nasze bezpieczeństwo. O czym warto pamiętać?
Święta na drodze

Policja zadba o nasze bezpieczeństwo. O czym warto pamiętać?

Mundurowi patrolują drogi całego województwa. Tradycyjnie sprawdzają prędkość, trzeźwość kierowców oraz stan techniczny ich pojazdów.

Kacper Adamski odchodzi z Azotów Puławy

Azoty Puławy tracą kluczowych zawodników. "Klub może nie przetrwać połowy nowego roku"

Puławski klub, od wycofania się ze sponsorowania partnera strategicznego klubu Grupy Azoty Puławy, boryka się z kłopotami finansowymi. Drużyna wprawdzie przystąpiła do rozgrywek 2024/2025, ale obecnie wydaje się, że dotarła już do ściany. Na przełomie roku sprawdził się bowiem czarny scenariusz.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium