Nawet 10 lat więzienia grozi trzem mężczyznom zamieszanych w kradzieże aut. Złodzieje upatrzyli sobie niemieckie i japońskie marki.
Pod koniec października na ulicy Choiny w Lublinie doszło do kradzieży BMW, natomiast w rejonach ul. Popiełuszki skradziono Suzuki.
– W tym drugim przypadku mężczyźni, mając świadomość, że rejon jest monitorowany, wykorzystali skradzione tablice rejestracyjne i własnym autem odholowali pojazd. Następnie samochód ukryli na posesji – informuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski, rzecznik policji w Lublinie.
Sprawą zajęli się lubelscy policjanci. Dzięki śladom pozostawionym na miejscach zdarzeń udało im się wpaść na trop sprawców i ustalić, że w obu kradzieżach udział brały te same osoby.
W środę funkcjonariusze zatrzymali trzech mężczyzn w wieku 20, 24 i 44 lat. Policjantom udało się także odzyskać skradzione auta. zatrzymani zostali przewiezieni do prokuratury, gdzie usłyszą zarzuty. Grozi im nawet 10 lat więzienia.