W niedzielę o godz. 20 w Warszawie i innych polskich miastach rozbłysło "Światełko do nieba", które jest kulminacyjnym momentem każdego Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Już wtedy na koncie Orkiestry było już 100 mln. zł. A będzie jeszcze lepiej…
– Za moment pokażemy dobrym aniołom, że to moment niezwykle ciepły, serdeczny, scalający nas wszystkich. Moment, kiedy tworzymy ten kraj jako najpiękniejszy, najbardziej przytulony do naszego serca – powiedział wczoraj Jerzy Owsiak z kolorowej sceny na błoniach Stadionu Narodowego. Zapowiedział w ten sposób czterominutowy pokaz laserowy, czyli towarzyszące każdemu Finałowi WOŚP „Światełko do nieba”.
Na koncie WOŚP było już wtedy ponad 100 mln zł. Punktualnie o godz. 20 lasery lub sztuczne ognie oświetliły też inne miasta.
Dzięki pieniądzom z 33. Finału WOŚP możliwe będzie doposażenie placówek medycznych, co umożliwi skuteczniejsze i szybsze leczenie dzieci walczących z chorobami nowotworowymi.
Fundacja zebrała informacje o potrzebach dziecięcej onkologii od lekarzy i dyrekcji szpitali. Za pieniądze z tegorocznego finału WOŚP będzie chciała kupić sprzęt dla 18 oddziałów dziecięcych, 17 hospicjów, pięciu ośrodków neurochirurgii onkologicznej, sześciu ośrodków chirurgii onkologicznej oraz czterech zakładów patomorfologii.
Mają to być m.in.: zestawy laparoskopowe, roboty do chirurgii onkologicznej, urządzenia do mapowania magnetycznego mózgu, rezonanse magnetyczne MRI, aparaty USG, skanery do preparatów histopatologicznych. Do hospicjów mają trafić m.in. koncentratory tlenu i materace przeciwodleżynowe.
Rocznie raka diagnozuje się u ok. 1,2 tys. dzieci, a 3 tys. pozostaje w trakcie intensywnego leczenia.
Poprzedni, 32. Finał WOŚP, odbył się 28 stycznia 2024 roku. Celem zbiórki były „płuca po pandemii”, czyli zakup sprzętu do diagnozowania, monitorowania i rehabilitacji chorób płuc pacjentów na oddziałach pulmonologicznych dla dzieci i dorosłych. W akcję zaangażowało się 1685 sztabów, w tym 100 sztabów zagranicznych w 23 krajach. WOŚP zebrała wtedy 281 879 118,07 złotych czyli blisko 39 milionów złotych więcej niż w 2023