Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Wielonarodowa Brygada)
Cordon and Search – taki kryptonim nosiło ćwiczenie Wielonarodowej Brygady na terenie poligonu Nowa Dęba. Była to część Anakondy 16.
5 batalion zmechanizowany z 21 Brygady Strzelców Podhalańskich wsparty kompanią obrony terytorialnej oraz ukraińską kompanią powietrznodesantową przeprowadził operację okrążenia i przeszukania (ang. „Cordon and Search”).
– Zgodnie ze scenariuszem, sekcja rozpoznawcza Wielonarodowej Brygady otrzymała informacje o wykryciu działalności przeciwnika w pobliżu miasta. Żołnierze z 5 batalionu otrzymali zadanie zajęcia terenu, zapewnienia bezpieczeństwa osobom cywilnym i rozbrojenia sił przeciwnika – mówi kpt. Oleksandr Gain, rzecznik brygady.
Do akcji ruszyła piechota wsparta wozami BWP-1. Wojsko otoczyło przeciwnika. Kiedy ten odmówił poddania się, pojawiła się polsko-ukraińska jednostka w lekko uzbrojonych hummerach.
– Wykonaliśmy zadanie. Nielegalne siły zostały zneutralizowane. W celu przećwiczenia ewakuacji medycznej podegrano sytuację pozorującą zranienie jednego z naszych żołnierzy – opowiada ppor. Igor Shtanko, dowódca ukraińskiej kompanii powietrznodesantowej. – Ogólnie rzecz biorąc, jestem usatysfakcjonowany naszą połączoną jednostką. Możemy reprezentować różne państwa, ale rozumiemy się i pracujemy razem w jednym celu.
– 5 batalion odbył trudne ćwiczenia i spełnił nasze wymagania operacyjne – skomentował generał brygady Adam Joks, dowódca Wielonarodowej Brygady.
