Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Biznesmen Aleksander Gudzowaty otrzymał w Nowym Jorku nagrodę specjalną Ligi Przeciw Zniesławianiu (ADL). Wyróżnienie trafia do niego "w uznaniu jego wybitnego przywództwa w promowaniu tolerancji i wzajemnego szacunku na świecie”.
ADL – renomowana i wpływowa organizacja zajmująca się zwalczaniem wszelkich przejawów nienawiści religijnej, rasowej i kulturowej, w tym antysemityzmu – zorganizowała uroczystość w sali balowej Grand Hyatt Hotel. Wydarzenie zgromadziło wielu przedstawicieli życia publicznego z sekretarzem generalnym ONZ Ban Ki-Moonem i ambasadorami kilkunastu państw akredytowanych przy ONZ.
Laudację nagrody wygłosił dyrektor ADL Abraham Foxman, podkreślając, że postać laureata jest bardzo dobrze znana w świecie żydowskim, jako zwolennika dialogu i budowania porozumienia między narodami drogą tolerancji i szacunku oraz porzucenie wszelkich uprzedzeń, fobii i nienawiści oraz odzrucenia przemocy i agresji, jako metod udawadniania swoich racji. Przypomniał, że Aleksander Gudzowaty, przedsiębiorca i filantrop, jest pomysłodawcą i fundatorem Monumentu Tolerancji w Jerozolimie, którego uroczyste otwarcie odbyło się we wrześniu 2008 roku.
Monument wznosi się na najwyższym wzgórzy Świętego Miasta – Armon Hanatziv, sama lokalizacja ma znaczenie symboliczne, a powierzenie jej Polakowi było wyrazem szacunku, jakim cieszy się w Izraelu i Jerozolimie. Aleksandra Gudzowatego łaczy wieloletni przyjaźń z prezydentem Izraela Szimonem Peresem, jest członkiem siedmioosobowej Rady Gubernatorów Centrum Pokoju Peresa i laureatem jej nagrody.
Dziękując, wyróżniony mówił o irracjonalności współczesnego świata w ogromnej mierze motywowanego nienawiścią indywidualną człowieka przeciw człowiekowi, ale także całych zbiorowosci ludzkich, organizacji i narodów. Brak dobrych, pozytywnych autorytetów i przykładów mogących wyprzedazać te złe. Szansą jest przede wszystkim tolerancja, na fundamencie której wznoszony powien być szacunek i kolejne wartości mogące zapobiec globalnej samodestrukcji.
Nagroda specjalna ADL ma swoją długą tradycję, a na liście jej laureatów znajdują się m.in. Elonora Roosevelt, Albert Einstein, John F. Kennedy, Ronald Reagan, Ariel Sharon, Jacques Chirac, Madeleine Albright, Klaus Kinkel, Elie Wiesel, Oprah Winfrey. Otrzymali ją także trzej Polacy: Jan Karski, kardynał Adam Maida i Aleksander Kwaśniewski.
Wśród gratulujących Aleksandrowi Gudzowatemu nagrody nie zabrakło m.in. sekretarza generalnego ONZ Ban Ki-Moona, który był jednym z głównych mówców uroczystości ADL. Podczas rozmowy z polskim laureatem wspomniał swoją niedawną wizytę w Izraelu i Jerozolimie oraz wrażenie, jakie robi Monument Tolerancji zlokalizowany zresztą w pobliżu przedstawicielstwa ONZ.
Z kolej arcybiskup Celestino Migliore, nuncjusz papieski i stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy ONZ, prowadząc rozmowę po polsku, powiedział, że "dzieło jerozolimskie” Gudzowatego jest dobrze znane Kościołowi. Jak się mówi następną placówką arcybiskupa ma być nuncjatura w Warszawie.
Laudację nagrody wygłosił dyrektor ADL Abraham Foxman, podkreślając, że postać laureata jest bardzo dobrze znana w świecie żydowskim, jako zwolennika dialogu i budowania porozumienia między narodami drogą tolerancji i szacunku oraz porzucenie wszelkich uprzedzeń, fobii i nienawiści oraz odzrucenia przemocy i agresji, jako metod udawadniania swoich racji. Przypomniał, że Aleksander Gudzowaty, przedsiębiorca i filantrop, jest pomysłodawcą i fundatorem Monumentu Tolerancji w Jerozolimie, którego uroczyste otwarcie odbyło się we wrześniu 2008 roku.
Monument wznosi się na najwyższym wzgórzy Świętego Miasta – Armon Hanatziv, sama lokalizacja ma znaczenie symboliczne, a powierzenie jej Polakowi było wyrazem szacunku, jakim cieszy się w Izraelu i Jerozolimie. Aleksandra Gudzowatego łaczy wieloletni przyjaźń z prezydentem Izraela Szimonem Peresem, jest członkiem siedmioosobowej Rady Gubernatorów Centrum Pokoju Peresa i laureatem jej nagrody.
Dziękując, wyróżniony mówił o irracjonalności współczesnego świata w ogromnej mierze motywowanego nienawiścią indywidualną człowieka przeciw człowiekowi, ale także całych zbiorowosci ludzkich, organizacji i narodów. Brak dobrych, pozytywnych autorytetów i przykładów mogących wyprzedazać te złe. Szansą jest przede wszystkim tolerancja, na fundamencie której wznoszony powien być szacunek i kolejne wartości mogące zapobiec globalnej samodestrukcji.
Nagroda specjalna ADL ma swoją długą tradycję, a na liście jej laureatów znajdują się m.in. Elonora Roosevelt, Albert Einstein, John F. Kennedy, Ronald Reagan, Ariel Sharon, Jacques Chirac, Madeleine Albright, Klaus Kinkel, Elie Wiesel, Oprah Winfrey. Otrzymali ją także trzej Polacy: Jan Karski, kardynał Adam Maida i Aleksander Kwaśniewski.
Wśród gratulujących Aleksandrowi Gudzowatemu nagrody nie zabrakło m.in. sekretarza generalnego ONZ Ban Ki-Moona, który był jednym z głównych mówców uroczystości ADL. Podczas rozmowy z polskim laureatem wspomniał swoją niedawną wizytę w Izraelu i Jerozolimie oraz wrażenie, jakie robi Monument Tolerancji zlokalizowany zresztą w pobliżu przedstawicielstwa ONZ.
Z kolej arcybiskup Celestino Migliore, nuncjusz papieski i stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy ONZ, prowadząc rozmowę po polsku, powiedział, że "dzieło jerozolimskie” Gudzowatego jest dobrze znane Kościołowi. Jak się mówi następną placówką arcybiskupa ma być nuncjatura w Warszawie.
