"Jest mi bardzo smutno. Cały czas wierzyłam, że Pan Profesor wygra z tą chorobą, że Jego wola walki jest silniejsza. Nigdy nie spotkałam osoby równie silnej, odważnej i niezłomnej" - wspomina Zbigniewa Religę pochodząca z Lubelszczyzny Zyta Gilowska. Była minister finansów była pacjentką profesora.
Oboje wiedzieliśmy, co jest najważniejsze. No, ale Pan Profesor Religa uratował mi życie, podejmując się ponad pięć lat temu wykonania operacji mojego serca. Był dla mnie ostatnią deską ratunku, inni lekarze się wycofali z powodu zbyt wysokiego ryzyka niepowodzenia. Tym bardziej jest mi teraz bardzo smutno. Wielka szkoda.
Zyta Gilowska