Informatyk z Polic daje starym komputerom nowe życie.
Kiedy po raz pierwszy wprowadzono zdalne nauczanie dla uczniów, pan Mariusz Wojdak wpadł na pomysł, aby wesprzeć potrzebujące dzieci komputerami. I tak zapoczątkował akcję zbierania starych i już nieużywanych komputerów i laptopów. Razem z przyjaciółmi reperuje zebrany sprzęt i przekazuje tym, którzy go bardzo potrzebują. Przez prawie rok działalności panu Mariuszowi udało się naprawić i przekazać 112 komputerów, w tym 50 laptopów. Trafiły one do najbardziej potrzebujących osób.
– Była akcja skierowana do szkół. Szkoły za pomocą pedagogów i dyrekcji wiedziały, kto się zgłasza do nauki, a kto nie, i one przydzielały. Ja nie czułem się kompetentny, żeby decydować komu dać, a komu nie. W tym roku pomyślałem nieco inaczej, żeby rozszerzyć to o miejsca, gdzie komputerów jest więcej, ale i dzieci jest więcej: domy dziecka, rodzinne domy dziecka, świetlice – wyjaśnił Mariusz Wojdak.
– Zadzwonił do nas pan Mariusz i zapytał, czy my chcemy komputery, bo mógłby podarować nam 4 komputery, wprawdzie nie nowe, ale sprawne. Pan Mariusz powiedział, że prowadzi taką akcję ze swoimi przyjaciółmi – opisała sytuację Anna Twardochleb z Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci Słabosłyszących w Szczecinie.