Księżna Walii Kate przerwała milczenie. W piątek ujawniła, że zdiagnozowano u niej raka. Żona następcy brytyjskiego tronu przechodzi teraz chemioterapię.
Księżna Kate ostatni raz wystąpiła publicznie 25 grudnia ubiegłego roku. Miesiąc później 42-latka przeszła operację jamy brzusznej, po której zdecydowała, na czas rekonwalescencji zrezygnować z życia publicznego.
Od tamtej pory pojawiało się mnóstwo spekulacji na ten temat. - Wykryto u mnie chorobę nowotworową. Zespół medyczny zalecił mi poddanie się chemioterapii - poinformowała Księżna Walii Kate Middleton w oświadczeniu wyemitowanym przez telewizję BBC.
Wyświetl ten post na Instagramie
Kate Middleton ogłosiła jednak, że czuje się dobrze i jest gotowa na długotrwałe leczenie.
"W związku z tym mój zespół medyczny zalecił mi poddanie się chemioterapii zapobiegawczej i jestem teraz na wczesnym etapie tego leczenia" - stwierdziła. "To oczywiście był ogromny szok, a William i ja robiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby przetworzyć informację i poradzić sobie z tym prywatnie dla dobra naszej młodej rodziny" – przyznała księżna.
Zaapelowała też do mediów i brytyjskich obywateli o powstrzymanie nadmiernych emocji i pozostawienie "trochę czasu, przestrzeni i prywatności" dla rodziny królewskiej.
W najbliższych tygodniach księżna nie będzie brała także udziału w żadnych wydarzeniach publicznych oraz znacząco ograniczy swoje oficjalne obowiązki.