Bezdomny mężczyzna, którego zwłoki znaleziono w Poznaniu w śmieciarce, został zmiażdżony przez prasę znajdującą się w pojeździe - poinformowała prokuratura prowadząca śledztwo. Zmarły od kilku tygodni koczował przy śmietniku.
Do tragedii doszło w poznańskiej dzielnicy Wilda. Pracownicy firmy zajmującej się wywozem śmieci, znaleźli zwłoki mężczyzny i powiadomili policję.
– Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną zgonu były obrażenia spowodowane przez prasę, która znajdowała się w śmieciarce – powiedział Michał Smętkowski z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Zmarły od kilku tygodni często koczował i spędzał noce przy śmietniku. Według najbardziej prawdopodobnej wersji zdarzenia mężczyzna wszedł do kontenera na makulaturę, przykrył się kartonami i zasnął. Rano po odbiór odpadów przyjechała śmieciarka.
Prokuratura czeka jeszcze na wyniki badań toksykologicznych, sprawdzające, czy zmarły mężczyzna był trzeźwy.