Niemiec Michael Schumacher wybudził się ze śpiączki i opuścił już szpital w Grenoble - poinformowała w oficjalnym oświadczeniu jego menedżerka Sabine Kehm. Pięć i pół miesiąca temu siedmiokrotny mistrz świata Formuły 1 uległ wypadkowi na nartach.
29 grudnia Niemiec miał wypadek w okolicach Meribel w Alpach. Przewrócił się i uderzył głową w skałę. Miał kask, ale siła uderzenia była tak duża, że doznał poważnego urazu mózgu.
Pod koniec stycznia lekarze rozpoczęli fazę wybudzania Schumachera, ale długo nie było zbyt wielu powodów do optymizmu. Eksperci mówili o "przygotowaniu się na najgorsze".
Tymczasem Kehm od kilku tygodni mówiła o "zauważalnej poprawie" zdrowia kierowcy, ale nie podała żadnych szczegółów. Nie chciała też rozmawiać o prognozach.
Schumacher jest siedmiokrotnym mistrzem świata F1, tytuły wywalczył w latach 1994-1995 oraz 2000-2004. Karierę zakończył w 2012 roku. (PAP)