Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

18 września 2009 r.
19:06
Edytuj ten wpis

Michael Szporer: Tarczę mieliśmy z głowy już dawno

0 0 A A

Rozmowa z prof. dr. Michaelem Szporerem, wykładowcą dziennikarstwa i politologii w University of Maryland

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
• No to tarczę mamy z głowy...

– Mieliśmy ją z głowy już dawno. Na pewno już w chwili, kiedy szefowa dyplomacji Hillary Clinton zapowiedziała, podczas spotkania ze swym rosyjskim odpowiednikiem, Ławrowem, „skasowanie” złych zaszłości w polityce amerykańsko-rosyjskiej. Zapewne jeszcze wcześniej, kiedy prezydentem został Barack Obama. Być może już wtedy, kiedy było wiadomo, że dowolny kandydat demokratyczny pokona w walce o Biały Dom dowolnego kandydata republikańskiego.

• Idea tarczy rakietowej była irracjonalna?

– Idea była wątpliwa technologicznie, bo nie dawała gwarancji eliminowania balistycznych rakiet strategicznych. Nie było też pewności, że podejrzewane o ich posiadanie kraje „rozbójnicze” – Iran i Korea – faktycznie je mają lub mogą mieć w dającej przewidzieć się przyszłości. Nie było przekonywujące tłumaczenie, że system nie jest i nie może być wymierzony przeciwko Rosji, skoro posiadał takie możliwości techniczne. Przede wszystkim, superradar na terenie Czech, pozwalający na penetrację całego terytorium rosyjskiego, ale także – jak dowodzili fachowcy wojskowi – same rakiety mające stacjonować w Polsce, po ewentualnej wymianie głowic. Ponadto projekt był niesłychanie kosztowny, co w warunkach kryzysu ekonomicznego miało swoją dodatkową wagę.

• Po co Bush forsował ten projekt?

– Tak jak kiedyś Ronald Reagan przez program „Gwiezdnych Wojen”, Bush chciał pokazać, że Ameryka jest supermocarstwem mogącym kontrolować wszelkie zagrożenia.. Chciał też jakoś zrekompensować „Nowej Europie” (w tym głównie Polsce), że stanęła po jego stronie w Afganistanie i Iraku, wbrew „Starej Europie”. Ponieważ z tego sojuszniczego zaangażowania dla Polski niewiele wyniknęło, wypadało jakoś zaspokoić jej ambicje prestiżowe. W postaci amerykańskiej obecności militarnej na polskiej ziemi. Odpowiadało to także na zapotrzebowanie polskich elit rządzących, muszących jakoś tłumaczyć społeczeństwu sens i pożytek z zaangażowania politycznego i wojennego po stronie USA.

• Plany tarczy od razu wywołały sprzeciw Moskwy.

– To akurat nie było trudne do przewidzenia. Z nową administracją Rosjanie zagrali „karta irańską”. Wiadomo, że Rosja ma związki z Iranem oraz możliwości wpływania na ten kraj. Administracja Obamy uznała, że pomoc rosyjska może być przydatna. Moskwa nie mówiła „niet” dla negocjacji z Iranem”, ale mówiła „niet” dla radaru w Czechach i bazy w Polsce. Oferowała także Amerykanom stworzenie bazy radarowej znacznie bliżej Iranu; na terenach którejś z byłych azjatyckich republik sowieckich.

• Czy termin rezygnacji z tarczy wybrano przypadkowo?

– Sama data 17 września, w 70 rocznicę napaści sowieckiej na Polskę jest niefortunna. Nie sądzę jednak, by była celowa. Termin tej decyzji nie mógł być specjalnie odległy. 22 września rozpoczyna się w Nowym Jorku sesja Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Ma dojść podczas niej do spotkania Obamy z rosyjskim prezydentem Miedwiediewem. Jednym z tematów rozmów będzie Iran i amerykańskie oczekiwanie, że podczas głosowania Rady Bezpieczeństwa ONZ nad sankcjami dla Iranu, Rosja nie zablokuje ich korzystając z prawa weta. Znaczenie łatwiej tego od Rosji oczekiwać po decyzji w sprawie tarczy. Decyzji już skomplementowanej przez Miedwiediewa.

• Czy Polska ma prawo czuć się oszukana?

– Niewątpliwie może czuć się rozczarowana czy rozgoryczona. Tym bardziej, że władze polskie włożyły niemało trudu w przekonywanie społeczeństwa, jak bardzo tarcza jest korzystna. Jednak – jak często powtarzał mój mentor i mistrz akademicki profesor Jan Karski – „państwa nie maja przyjaciół, mają interesy”. W aktualnej sytuacji Stany Zjednoczone nie mają strategicznych interesów w Europie Środkowo-Wschodniej. W ogóle traci na znaczeniu dla USA cała Europa. Polska zdawała się nie przyjmować tego do wiadomości. Warszawa „wczytywała” w Amerykę własne aspiracje i oczekiwania, a niedostatecznie dbała o własną rację stanu. Była skłócona, przejęta samą sobą; nawet pouczała innych. Brakowało meritum... Błędnie zakładano, że racja stanu Polski, tak jak ją pojmują w Warszawie, jest tożsama z racją stanu Stanów Zjednoczonych.

• W Warszawie źle pojmują rację stanu?

– Myślę, że to jest problem metodologiczny i definicyjny. W Polsce o racji stanu mówi się mitologicznie i emocjonalnie. Często utożsamia rację stanu z... patriotycznym marzeniem. Tymczasem jest to interes. Stany dbają o swoją, amerykańską rację stanu i swój interes. To nie powinno nikogo w Warszawie zaskakiwać, ale dziwi i dezorganizuje skupienie na własnej racji stanu. Po dwudziestu latach pora na Polskę i aby była Polską. Polska jest i zawsze będzie skazana na siebie, nawet w Europie. Podkreślam: Polska może dużo zyskać nawet w tej sytuacji. Jest to kwestia dobrych szachów politycznych, a nie udanych biesiad.

• Czy do tej porażki musiało dojść?

– Nie musiało. Zapewne były opcje pogodzenia obecności bazy w Polsce ze złagodzeniem stanowiska Rosji, np. poprzez zaoferowanie im radaru. Przy wszystkich innych elementach zwiększających mobilność projektu, głównie przez lokalizację wyrzutni na okrętach. Amerykanom chodzi bowiem o włączanie Rosji w system bezpieczeństwa, a nie wystawianiem jej poza ten system. Nie jestem pewien czy dostatecznie dobrze zrozumiano to w Warszawie. Porażka podkreśla braki skutecznej reprezentacji w Waszyngtonie i lobbingu. Nie jest to kwestia jednej czy drugiej opcji politycznej, a zjawisko generalne i niejako ponadczasowe. Warszawa zawsze wiedziała swoje i lepiej. Poważne braki są i rosną w sensownej ocenie polityki amerykańskiej oraz układów politycznych aktualnie panujących w Waszyngtonie. Brakuje wykorzystania tej wiedzy taktycznie. Jakkolwiek źle by to nie zabrzmiało, mówię: warto się uczyć od Rosjan. Putin otwiera się na Polskę (list do Polaków) w momencie dna stosunków polsko-amerykańskich, z własnymi celami, które realizuje i ma do zrealizowania. Czy są po stronie polskiej szachiści do tej partii?



Pozostałe informacje

Chełm przepięknie rozbłysnął na święta
DUŻO ZDJĘĆ
galeria

Chełm przepięknie rozbłysnął na święta

Ulice, place i skwery rozświetlone przyciągającymi wzrok iluminacjami. A wśród nich spacerujący z zaciekawieniem ludzie. W Chełmie magia świąt rozbłysła już miesiąc przed Bożym Narodzeniem, a miasto ponownie chce się włączyć w walkę o miano najpiękniej rozświetlonego w kraju.

Pasażer się skarży: Na dworcu w Lublinie nie ma gdzie usiąść

Pasażer się skarży: Na dworcu w Lublinie nie ma gdzie usiąść

Na dworcu metropolitalnym w Lublinie nie ma gdzie usiąść w oczekiwaniu na autobus – zwrócił uwagę jeden z naszych Czytelników. Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego przekonuje, że "obiekt zapewnia miejsca oczekiwania w wielu lokalizacjach, oferując dogodne warunki dla wszystkich grup".

Zadzwonili po policję dla żartu. Na serio zostaną ukarani

Zadzwonili po policję dla żartu. Na serio zostaną ukarani

Mieszkańcy powiatu hrubieszowskiego wezwali policję, bo im się nudziło. Teraz naprawdę zapłacą za swój czyn.

Galeria Rzeźby prof. Mariana Koniecznego podlega Muzeum Zamojskiemu. Są w niej prezentowane prace artysty, autora tak znanych pomników jak np. Warszawskiej Nike, Pomnika Grunwaldzkiego w Krakowie, Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, ale również Jana Zamoyskiego w Zamościu. Przed budynkiem na os. Planty, niezależnie od wewnętrznej ekspozycji podziwiać można rzeźby Wisła, Macierzyństwo I i Macierzyństwo II

Jest plan, by zmienić plan. A galerię wyprowadzić

Teraz można tam prowadzić jedynie działalność związaną z turystyką. Jeśli plan zagospodarowania przestrzennego się zmieni, to budynku obecnej galerii rzeźby mógłby powstać dzienny dom opieki dla seniorów. Radni dali na to zgodę. Ale decyzję poprzedziła dyskusja, bo nie wszystkim pomysł się podobał.

Fryderyk Janaszek strzelił w sobotę gola w meczu przeciwko GKS Tychy, ale Górnik nie zdołał sięgnąć po wygraną

Górnik Łęczna formalnie zakończył rundę jesienną. Stali się specjalistami od remisów

Górnik Łęczna zakończył rundę jesienną zremisowanym meczem z GKS Tychy. Nie było to jednak ostatnie spotkanie zielono-czarnych w tym roku kalendarzowym. Podopiecznych trenera Pavola Stano czekają jeszcze dwa starcia z rundy rewanżowej

Robert Lis

Cztery lata dyrektora Lisa. Powody odejścia ze szpitala

Robert Lis z końcem roku rozstaje się ze szpitalem w Radzyniu Podlaskim. Potwierdza, że na rezygnację z dyrektorskiego stanowiska złożyły się głównie względy osobiste. A placówkę zostawia w dobrej kondycji.

Kolejny pedofil w rękach "łowców głów"
film

Kolejny pedofil w rękach "łowców głów"

Lubelscy policjanci we współpracy z funkcjonariuszami ze stolicy zatrzymali 46-letniego mężczyznę poszukiwanego za pedofilię. Najbliższe 6 lat spędzi w więzieniu.

AWP Budowlani II Lublin zakończyła rundę jesienną przegraną z KS AWF AZS II Warszawa

AWP Budowlani II Lublin zakończyli rundę porażką w Warszawie

W ostatnim meczu rundy jesiennej AWP Budowlani II Lublin przegrali na wyjeździe z KS AZS AWF II Warszawa.

Nie wyszedł mu zakręt i zaparkował w ogrodzeniu

Nie wyszedł mu zakręt i zaparkował w ogrodzeniu

Alkohol i jazda na motocyklu to nie jest dobre połączenie. Przekonał się o tym 77-letni mieszkaniec powiatu ryckiego.

Co Wspomaga Odporność?

Co Wspomaga Odporność?

Wzmocnienie odporności to kluczowy krok do utrzymania zdrowia, szczególnie w sezonie jesienno-zimowym, kiedy organizm jest narażony na infekcje. Oprócz zdrowej diety, aktywności fizycznej i odpowiedniego snu, warto włączyć składniki, które wspomagają układ odpornościowy. Jednym z nich jest colostrum – naturalny suplement o wyjątkowych właściwościach.

Pilnie potrzebna krew. Cztery grupy na wyczerpaniu

Pilnie potrzebna krew. Cztery grupy na wyczerpaniu

Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa bije na alarm. Zapasy krwi powoli się kończą. Trwa poszukiwanie dawców w regionie.

Koparka trafiła na minę. I to dosłownie

Koparka trafiła na minę. I to dosłownie

Podczas prac budowlanych operator koparki natrafił na minę przeciwpancerną z czasów II wojny światowej.

Lublin kocha żużel. Karnety na mecze Orlen Oil Motoru wyprzedane w około pięć minut

Lublin kocha żużel. Karnety na mecze Orlen Oil Motoru wyprzedane w około pięć minut

W poniedziałek o godzinie 20.25 rozpoczęła się sprzedaż karnetów na mecze mistrzów Polski w 2025 roku. Zainteresowanie, zgodnie z przewidywaniami, było ogromne. Wejściówki rozeszły się błyskawicznie i część kibiców wpadło w szał radości, a zdecydowana większość musiała obejść się smakiem

Dachówka ceramiczna, betonowa, a może inny materiał na poszycie dachowe? Poznaj popularne rozwiązania stosowane przez dekarzy!

Dachówka ceramiczna, betonowa, a może inny materiał na poszycie dachowe? Poznaj popularne rozwiązania stosowane przez dekarzy!

Na rynku jest wiele materiałów przeznaczonych do estetycznego wykończenia konstrukcji dachowej. To jednak nie oznacza, że każdy produkt nada się do konkretnego rodzaju więźby na dachu. Trzy popularne opcje do wykorzystania to dachówka betonowa, ceramiczna i blachodachówka. Przejrzyj poradnik i dokonaj wyboru!

Wyświetlacze nie działają i działać nie będą. Na nowe jednak pieniędzy jeszcze nie ma
TEMAT OD CZYTELNIKA

Wyświetlacze nie działają i działać nie będą. Na nowe jednak pieniędzy jeszcze nie ma

Każdy użytkownik komunikacji miejskiej chciałby wiedzieć kiedy odjedzie jego autobus. Niestety, na niektórych przystankach w Lublinie pasażerowie mogą mieć z tym problem. Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego o sytuacji wie, jednak na pieniądze na nowy sprzęt przyjdzie jeszcze poczekać.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium