W sobotę, 10 kwietnia 2010, w katastrofie samolotu prezydenckiego w Smoleńsku w Rosji zginęło 96 osób. Wśród nich prezydent Lech Kaczyński z małżonką i najważniejsze osoby w państwie.
Okęcie – 1980 r.
Druga pod względem ofiar katastrofa w Polsce wydarzyła się 14 marca 1980 r. w pobliżu warszawskiego lotniska Okęcie rozbił się lecący z Nowego Jorku samolot Polskich Linii Lotniczych "Mikołaj Kopernik” typu Ił-62. W katastrofie zginęło 77 pasażerów (m.in. Anna Jantar oraz 22 członków amatorskiej reprezentacji bokserskiej USA) i 10 członków załogi.
Według oficjalnego raportu, w końcowej fazie lotu, podczas podejścia samolotu do lądowania nastąpiło zniszczenie turbiny lewego, wewnętrznego silnika na skutek niekorzystnego i przypadkowego zbiegu okoliczności i ukrytych wad materiałowo-technologicznych. Elementami zniszczonej turbiny zostały uszkodzone silniki i układy sterowania samolotem sterami wysokości i kierunku.
Las Kabacki – 1987 r.
Największą katastrofą w historii polskiego lotnictwa cywilnego była katastrofa w Lesie Kabackim – 9 maja 1987 r. Rozbił się lecący do Nowego Jorku samolot Ił-62M "Tadeusz Kościuszko” należący do Polskich Linii Lotniczych LOT. Zginęła cała załoga i wszyscy pasażerowie - łącznie 183 osoby.
Na skutek poważnej awarii jednego z silników doszło do rozległych uszkodzeń drugiego silnika oraz części instalacji pokładowych. Awaria nastąpiła w 23 minucie lotu, na wysokości 8200 m, nad miejscowością Warlubie, niedaleko Grudziądza.
Jak wykazało późniejsze dochodzenie polskich specjalistów, bezpośrednią przyczyną było uszkodzenie jednego z łożysk w silniku. Przyczyną zatarcia łożyska były niezgodne z normami technicznymi "modyfikacje” wprowadzone przez producenta łożysk w ZSRR. Uszkodzenie to wywołało eksplozję i pożar silnika, który spowodował z kolei zniszczenie sąsiadującego z nim kolejnego silnika.
Piaseczno – 2003 r.
Najbardziej znaną katastrofą lotniczą ostatnich lat pozostaje wypadek z udziałem premiera Leszka Millera. 1 grudnia 2003 roku śmigłowiec Mi-8 z premierem Leszkiem Millerem na pokładzie, w czasie lotu z Wrocławia do Warszawy uległ katastrofie pod Piasecznem.
Na pokładzie śmigłowca było 15 osób: czterech członków załogi i 11 pasażerów (w tym Leszek Miller oraz Aleksandra Jakubowska). Podczas tej katastrofy nikt nie zginął, co należy zawdzięczać mistrzowskiemu pilotażowi - pilot śmigłowca major Marek Miłosz wykorzystał podczas awaryjnego lądowania tzw. autorotację, pozwalającą znacząco zmniejszyć szybkość opadania śmigłowca. Leszek Miller w wyniku wypadku doznał jedynie złamania dwóch kręgów piersiowych.
Mirosławiec – 2008 r.
W środę, 23 stycznia 2008 roku samolot typu CASA 295 M wykonywał lot po trasie Okęcie-Powidz-Krzesiny-Mirosławiec-Świdwin-Kraków. Po starcie z Okęcia o godz. 16.51, samolot z 4 członkami załogi oraz 36 pasażerami wykonywał międzylądowania na lotniskach w Powidzu (gdzie wysiadło 9-ciu żołnierzy) oraz w Krzesinach (gdzie z samolotu wysiadło 11 żołnierzy).
Po starcie z lotniska w Krzesinach samolot wykonywał lot zgodnie z planem, lecąc na wysokości 4900 m. z prędkością ok. 400 km/h. O godzinie 19:07, maszyna podchodząc do lądowania na lotnisku w Mirosławcu, spadła w las, w odległości około 800 metrów od pasa lotniska. Na pokładzie samolotu znajdowało się 16 pasażerów oraz 4 członków załogi. Wszyscy zginęli. Wszyscy pasażerowie - wysocy dowódcy wojskowi - wracali w konferencji poświęconej bezpieczeństwu lotów.
ŚWIAT
Teneryfa – 1977 r.
Największym wypadkiem lotniczym w historii było zderzenie dwóch maszyn nad lotniskiem Los Rodeos na Teneryfie w 1977 roku. Zginęły wtedy 583 osoby. Startujący Boeing 747 holenderskich linii KLM zderzył się zaraz po starcie z kołującym wokół portu Jambo Jetem linii PanAm.
Przyczyn tej katastrofy było wiele: błąd pilota, błąd kontroli lotów, trudności komunikacyjne, mgła, korek powietrzny spowodowany alarmem bombowym na najbliższym lotnisku. Z katastrofy uszło z życiem 61 pasażerów PanAm.
Tokio – 1985 r.
Najtragiczniejszym, biorąc pod uwagę liczbę ofiar, wypadkiem pojedyńczego samolotu był lot 123 Japan Airlines z 1985 roku. W niecały kwadrans po starcie z Tokio w tylnej przegrodzie ciśnieniowej miała miejsce eksplozja, w wyniku której doszło do dekompresji i utraty sterowności. Po półgodzinnym bezwładnym locie maszyna rozbiła się o zbocze góry.
Zginęło 520 osób, cudem przeżyły 4.
Charkhi Dadri – 1996 r.
W 1996 roku nad Charkhi Dadri w Indiach doszło do czołowego zderzenia dwóch maszyn w trakcie lotu: Boeinga 747 saudysjkich linii i kazachskiego Iła-76. Samoloty leciały kursem kolizyjnym, jednak powinny sie minąć na różnych wysokościach.
Winą za wypadek obarczono pilota Iła, który nie wykonał polecenia indyjskiego kontrolera lotów (być może ze względu na słabą znajomość angielskiego). Przyczyną mogły być także turbulencje – do kolizji doszło w chmurze. Zginęło 349 osób.
Oni też zginęli w katastrofach lotniczych
* 17 września 1961 r. – sekretarz generalny ONZ Dag Hammarskjöld
* 4 grudnia 1980 r. – premier Portugalii Francisco Sá Carneiro
* 31 lipca 1981 – gen. Omar Torrijos Herrera, przywódca Panamy
* 17 sierpnia 1988 r. – prezydent Pakistanu Mohammad Zia ul-Haq
* 6 kwietnia 1994 – prezydenci: Juvénal Habyarimana z Ruandy i Cyprien Ntaryamira z Burundi
* 26 lutego 2004 r. – prezydent Macedonii Borys Trajkowski
Katastrofa samolotu prezydenta w Smoleńsku - pełna lista ofiar (MSZ)
Smoleńsk: Katastrofa samolotu Tu 154. Prezydent Lech Kaczyński był na pokładzie. Nikt nie przeżył