Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Mateusz Damięcki/fb)
Smutne wieści spłynęły w piątek po południu. W wieku 79 lat zmarł aktor Maciej Damięcki.
"Pa tatku" oraz "Pa tato" - takie wpisy zamieścili na swoich mediach społecznościowych Matylda i Mateusz Damięccy - dzieci słynnego aktora.
Maciej Damięcki miał 79 lat. Dwukrotnie zmagał się z chorobą nowotworową. Na razie nie jest znana przyczyna śmierci.
Damięcki pochodził z aktorskiej rodziny. Debiutował na ekranie w 1956 roku w "Tajemnicy dzikiego szybu". W jego filmografii znalazły się takie tytuły jak "Szatan z siódmej klasy", "Chłopi" czy "Rozmowy kontrolowane".
Sympatię odbiorców „małego ekranu” zyskał m.in. dzięki roli Jana Grzyba w serialu "Plebania" czy księdza proboszcza w „M jak miłość”. Zajmował się także dubbingiem. Swojego głosu użyczał m.in. w tytułach: „Scooby i Scrappy Doo” czy „Mapeciątka”
