Szczawne (woj. podkarpackie). Niedźwiedzica zaatakowała 27-letniego mężczyznę w Bieszczadach.
Z licznymi obrażeniami trafił do szpitala. Poszkodowany ma rany na głowie, przedramieniu oraz udzie. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Jak zachować się w przypadku spotkania z niedźwiedziem w dziczy opowiada leśnik Edward Marszałek.
– Jeżeli mamy szansę wycofać się z takiej sytuacji to wycofujmy się spokojnie. Nie uciekajmy, ucieczka może spowodować odruch pogoni za nami. Jeżeli to jest bardzo bliskie spotkanie to nie walczmy, bo nie wygramy z niedźwiedziem. Fachowcy radzą, żeby upaść na ziemię i zasłonić głowę. Niedźwiedź odchodzi, gdy nie widzi w nas przeciwnika – mówi Edward Marszałek.
Z powodu dość wysokiej jak na zimę temperatury, niedźwiedzie w Bieszczadach budzą się z zimowego snu.