Lubelski poseł, przez swoje kontrowersyjne wystąpienia, trafił do niemieckiej prasy. "Poseł Platformy Obywatelskiej Janusz Palikot, który budzi w Polsce wzburzenie wulgarnymi prowokacjami, jest dla wielu symbolem podupadającej kultury politycznej" - pisze "Sueddeutsche Zeitung".
"Nieco później stawiał na swoim blogu pytania o seksualną orientację Jarosława Kaczyńskiego, który dziś jest przywódcą opozycji, ale ma ponoć duży wpływ na prezydenta Lecha Kaczyńskiego. (...) Zabrał się także za drugiego bliźniaka: musiał zapytać, czy nie ma on (Lech Kaczyński) problemu z nadmierną konsumpcją czerwonego wina" - pisze "SZ".
Według niemieckiego dziennika prowokacje przysporzyły Palikotowi wielu wrogów. "W opozycji mówi się, że wystąpienia Palikota są starannie zaplanowane przez PO. Jednak kierownictwo PO wokół (Donalda) Tuska za każdym razem zachowuje się tak, jakby było całkowicie zaskoczone, i wskazuje na wolność wyrażania opinii".