W czwartek o godzinie 14 w całej Polsce zawyły syreny strażackie i policyjne. To w hołdzie zmarłemu ratownikowi, który zginął w środowym wypadku w Jedlińsku koło Radomia.
- Uczciliśmy pamięć Piotra Mierneckiego, ratownika medycznego z Kielc, który tragicznie zginął w wypadku w Jedlińsku (woj. mazowieckie). We wszystkich jednostkach Państwowej Straży Pożarnej włączyliśmy sygnały świetlno-dźwiękowe, aby oddać hołd koledze, który poświęcił życie w służbie innym - poinformowała Państwowa Straż Pożarna na swoim profilu w mediach społecznościowych. - Piotr Miernecki odszedł na wieczną służbę, pozostawiając po sobie pamięć jako osoba oddana ratowaniu ludzkiego zdrowia i życia. To symboliczny gest jedności i wdzięczności dla tych, którzy na co dzień ryzykują własne bezpieczeństwo dla dobra innych.
W środowy wieczór w Jedlińsku koło Radomia doszło do zderzenia karetki i samochodu osobowego. W wyniku wypadku zginął jeden z członków załogi karetki. 34-letni Piotr Miernecki był pracownikiem Pogotowia Ratunkowego w Białobrzegach oraz zastępcą szefa Grupy Ratownictwa Polskiego Czerwonego Krzyża "Kielce".
Na portalu X (dawniej Twitter) policja poinformowała, że także dołączyla do inicjatywy strażaków.
Policjanci przyłączają się do inicjatywy, aby upamiętnić Piotra Mierneckiego, ratownika medycznego, który zginął w trakcie służby społeczeństwu. Dziś o godz. 14:00 policjanci, w duchu solidarności z funkcjonariuszami innych służb, oddadali mu hołd, wykorzystując sygnały dźwiękowe… https://t.co/3wnRYAOdsh
— Polska Policja 🇵🇱 (@PolskaPolicja) November 14, 2024