Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

27 lipca 2022 r.
8:00

Od kilku lat proszą o nową windę dla swoich niepełnosprawnych dzieci. "Jest zepsuta nawet kilka razy dziennie"

1 0 A A

Awaryjna winda to poważny problem Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Nowym Sączu. Od kilku lat, uczniowie na wózkach inwalidzkich są wnoszeni przez rodziców i pracowników placówki, żeby dostać się rano do swoich klas.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Wieloletni problem

W Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Nowym Sączu uczy się blisko 400 uczniów z niepełnosprawnościami - zarówno intelektualnymi, jak i ruchowymi. Wśród uczniów są także dzieci niewidome, z zespołem Downa i na spektrum autyzmu. Z roku na rok przybywa dzieci, które poruszają się na wózkach inwalidzkich. Winda jest im niezbędna.

- W pierwszym wózku córki złamała się rączka. Oddałam go do naprawy i usłyszałam w serwisie, że wózek nie służy do noszenia w nim dziecka, tylko do jeżdżenia. Zawsze w tyle głowy mam to, czy jak panowie wnoszą Klarę na drugie piętro, to wózek wytrzyma – wyznaje Anna Kubacka- Królikowska, mama Klary.

Rodzice uczniów nowosądeckiej placówki, przyjeżdżając rano do szkoły, nigdy nie mają pewności, czy ich dzieci bez problemu dostaną się do klasy, czy szkolna winda będzie działać. - Winda nie działa kilka razy w tygodniu. Zdarza się, że nawet kilka razy dziennie – podkreśla Joanna Sobusiak, mama Nicoli.

- Nieraz rodzice swoje dzieci noszą na rękach do góry. Sama też nosiłam. Boję się, że coś się kiedyś stanie. Moje dziecko choruje na padaczkę – dodaje Agnieszka Noga, matka uczennicy. Poza problemami z windą rodzice podkreślają, że są bardzo zadowoleni z tego, jak nauczyciele pracują z ich dziećmi.

- Szkoła dała Klarze bardzo dużo. Córka jest w społeczności, stała się bardziej otwarta na świat, mniej lękliwa. Rozwinęła jej się mowa. Klara tę szkołę uwielbia. Ona przez tych kilka godzin jest w swoim świecie, wśród rówieśników, w miejscu, w którym jest rozumiana i akceptowana i kochana. Problemem od czterech lat jest poruszanie się po szkole – dodaje mama Klary.

Czemu naprawy nie są skuteczne?

Windę od lat konserwuje i naprawia jedna firma. Według relacji rodziców i obecnego dyrektora placówki, ciężko zliczyć ilość wykonanych remontów i drobnych prac, które tylko na jakiś czas usprawniają windę. - Jest to dla mnie bardzo dziwne. Panowie, którzy przyjeżdżają z serwisu, za każdym razem mówią, że robią, co mogą, a efekt jest, jaki jest. Winda ma już 16 lat i zdecydowanie przydałby się u nas jakiś nowszy dźwig. Moi poprzednicy już informowali o tym włodarzy miasta, ja zrobiłem to samo – mówi Andrzej Kasprzyk, dyrektor specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Nowym Sączu.

Finansowanie placówce zapewnia Urząd Miasta Nowego Sącza. Od czterech lat urzędnicy są powiadamiani o problemach z windą. Rodzice niepełnosprawnych dzieci, w porozumieniu z poprzednim dyrektorem szkoły, już w 2019 r. alarmowali o palącej potrzebie wymiany urządzenia. Sporządzono nawet wstępną analizę kosztów nowego dźwigu, które w tamtym czasie oszacowano na ok. 100 tys. zł.

- Winda co roku jest dopuszczana przez dozór techniczny do użytkowania. Posiada dziennik funkcjonowania, z którego wynika, że jest regularnie kontrolowana, naprawiana, ale w żadnym momencie z dokumentacji technicznej nie wynikało, że winda stwarza jakiekolwiek zagrożenie – mówi Magdalena Majka, zastępczyni prezydenta Nowego Sącza.

Władze Urzędu Miasta Nowego Sącza twierdzą, że nie docierały do nich informacje o ilości i skali awarii. - To już nie jest prośba, to nasze błaganie. Jesteśmy matkami tych dzieci. Nasze słowa powinny być ważniejsze niż wnioski formalne – podkreślają zdesperowani rodzice.

Inne problemy

Niesprawny dźwig to nie jedyny problem Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Nowym Sączu. Łazienka dla dzieci z najgłębszymi niepełnosprawnościami to kolejna pilna potrzeba. Chociaż urzędnicy twierdzą, że regularnie przeznaczają pieniądze na funkcjonowanie i remontowanie szkoły, jej stan już na pierwszy rzut oka pozostawia wiele do życzenia.

- Te dzieci windą muszą jeździć do łazienki. Na parterze jej nie ma. Chodzi nam też o ich godność, muszą swoje higieniczne potrzeby mieć zabezpieczone w miejscu, które jest do tego przeznaczone, a nie w sali, gdzie o intymność trudno – podkreśla Anna Kubacka-Królikowska, mama Klary. - Widać gołym okiem, że także dach wymaga naprawy. Podobnie elewacja budynku, która też wymaga gruntownego remontu – dodaje Andrzej Kasprzyk, dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Nowym Sączu.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

Olimpia Miączyn i Kryształ Werbkowice nie mogą zaliczyć rundy jesiennej do udanych

Od zera do 149, czyli liczby zamojskiej klasy okręgowej

Rudna jesienna zamojskiej klasy okręgowej za nami. Z tej okazji tradycyjnie podsumowaliśmy rozgrywki "najciekawszej ligi świata" w liczbach

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium