Ponad 7 i pół miliona metrów sześciennych powalonych drzew oraz 38 tysięcy hektarów zniszczonych lasów - to pierwsze szacunki dotyczące strat po ostatnich nawałnicach.
Dziś zostanie wprowadzony tak zwany stan siły wyższej na terenach dotkniętych klęską. Oznacza to powołanie zespołów kryzysowych, które zorganizują akcje zabezpieczania i usuwania powalonych drzew.
Wyjątkowo duże straty odnotowano między innymi w nadleśnictwie Rytel. Setki drzew spadły tam do rzeki Brdy i tamują przepływ wody, co może grozić podniesieniem się jej stanu i w efekcie przelaniem przez wały. Na miejsce wysłano wojsko, które pomoże strażakom w udrażnianiu rzeki, by zapobiec powodzi w razie mogących nadejść opadów.