Pierwsza w tym sezonie śnieżyca w Pekinie została wywołana sztucznie. Chińczycy bronią się w ten sposób przeciwko skutkom długotrwałej suszy - informuje serwis wp.pl.
Sztucznie wywołana w nocy z soboty na niedzielę śnieżyca najbardziej zaskoczyła kierowców. Na skrzyżowaniach szybko utworzyły się zaspy, równie szybko samochody stanęły w korkach. Mimo wysiłków miejskich służb, niektóre skrzyżowania były trudno przejezdne z powodu zasp śnieżnych.
Chińczycy nie po raz pierwszy sztucznie wywołali śnieżycę. Metoda ta polega na bombardowania chmur odpowiednimi środkami chemicznymi.
W lutym tego roku, po przeszło 100 dniach suszy, z 28 wyrzutni rozstawionych w mieście wystrzelono ponad 500 ładunków jodku srebra, aby wywołać reakcję chemiczną. W kontakcie z chmurami uwalnia on wodór, ten natomiast łącząc się z tlenem atmosferycznym powoduje, zależnie od temperatury, opady deszczu lub śniegu.