Tomasz Dudziński, poseł PiS domagał się w poniedziałek wyrzucenia Janusza Palikota z PO, a dzisiaj chce żeby wypowiedzią lubelskiego posła zajęła się prokuratura. Palikot odpowiada: użyłem cytatów z Hłaski i Grześkowiaka.
- To była skandaliczna i bluźniercza wypowiedź. Poseł przekroczył ostatnie granice. PO deklaruje chrześcijańskie korzenie partii. Jeśli premier nie zareaguje to znaczy, że podpisuje się pod słowami Palikota - mówił Tomasz Dudziński poseł PiS. Dodał: - Palikot przynosi wstyd Lublinowi i regionowi.
Dziś Dudziński zaapelował do prokuratora generalnego żeby wszczął postępowania przeciwko posłowi PO Januszowi Palikotowi. Według Dudzińskiego, Palikot obraził uczucia religijne Polaków i złamał przepisy Kodeksu Karnego, za co grozić mu powinna kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat dwóch.
Jeśli prokurator nie zajmie się wypowiedzią z urzędu, PiS złoży zawiadomienie.
Palikot tłumaczy, że użył metafor.
- Jeżeli ktoś poczułby się dotknięty tym sformułowaniem, to ja nie mam problemu, żeby za to przeprosić, bo to są cytaty z Hłaski i Grześkowiaka - stwierdził poseł. Dodał, że chce wrócić na szefa sejmowej komisji Przyjazne Państwo i wykreślić z prawa przepisy karzące więzieniem "za debatę”.