Sprzęt, który mógł służyć do podsłuchu, znalazła w swym pokoju przy ulicy Kujawskiej pracownica Kieleckiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Jak urządzenie się tam znalazło, czy kobieta była podsłuchiwana, a jeśli tak, to przez kogo i po co, sprawdzają policjanci i prokuratura.