Warszawa. Dwie osoby zginęły w wyniku pożaru mieszkania na warszawskim Bemowie. Pomimo długiej reanimacji, dwóch starszych osób nie udało się uratować. Obecny na miejscu lekarz stwierdził, że przyczyną zgonu było zaczadzenie.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie o dziwnym zapachu spalenizny wydobywającym się z jednego z mieszkań. Na miejsce zostały zadysponowane zastępy. Od razu tam na miejscu zauważaliśmy, że gdzieś tam z okna wydobywa się dym. Po wyważeniu drzwi natrafiliśmy na pierwszą ofiarę, która została natychmiast ewakuowana. Została jej udzielona kwalifikowana pomoc przedmedyczna. Następnie znaleźliśmy drugą osobę, też została podjęta próba reanimacji, jednak po przyjeździe zastępów pogotowia lekarz stwierdził zgon – relacjonował asp. sztab. Łukasz Płaskociński ze straży pożarnej w Warszawie.