O zamknięciu wszystkich szkół, uczelni wyższych oraz przedszkoli na terenie całej Polski poinformował przed chwilą premier Mateusz Morawiecki.
Placówki oświatowe mają być zamknięte od poniedziałku 16 marca, na razie na dwa tygodnie. Jednak już od czwartku 12 marca nie będą się w nich odbywać lekcje.
Jak podaje Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, w szczególnych przypadkach w dniach 12-13 marca placówki pozostaną otwarte i w klasach nauczyciele będą pilnować dzieci po to, żeby umożliwić logistykę dla rodziców i opiekę nad dziećmi.
Od 12 do 25 marca zawieszone zostaną zajęcia w przedszkolach, szkołach i placówkach oświatowych.
– Jest dla nas jasne, że koronawirus może stać się bardzo groźny. Według Światowej Organizacji Zdrowia, może stać się to globalną pandemią. Trzeba działać szybko i z wyprzedzeniem. Wczoraj brałem udział w telekonferencji Rady Europejskiej. Polska stosuje bardzo dobrą strategię – mówi na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.
– Jesteśmy przekonani, że wirus będzie się rozprzestrzeniał – przyznaje premier Matusz Morawiecki. Jak poinformował w transmitowanym na żywo wystąpieniu, zdecydował o zamknięciu na dwa tygodnie wszytskich placówek oświatowych, kulturalnych i szkół wyższych.
– Dla dzieci najlepsze wyjście to nie wychodzenie z domów. One zwykle przechodzą chorobę bardzo łagodnie, ale mogą zakazić swoich dziadków – mówi Morawiecki.
A minister zdrowia Łukasz Szumowski dodaje: – Ten błąd został popełniony we Włoszech, gdzie młodzież wychodziła do klubów, restauracji, spotykała się. To czas kwarantanny, który powinniśmy spędzić w domach.
Morawiecki mówi też o "potrzebie zmiany nawyków". - W tym tych kulturowych, jak podawanie ręki. Powinniśmy się teraz tego wystrzegać, podobnie jak dużych skupisk ludzkich.
– Apel do wszystkich, którzy nie będą przez najbliższe dni chodzili do szkoły i na uczelnie. To nie jest czas wolny. To czas kwarantanny naszego społeczeństwa. To czas, który powinniśmy spędzić w domu, by nie zakażać innych – apeluje minister zdrowia.
- Zamknięte będą wszystkie teatry, opery, a także kina - poinformował Piotr Gliński, minister kultury. Zaapelował też do wszystkich organizacji pozarządowych by "myśleli odpowiedzialnie". Zaproponował również, by podawanie ręki zastąpić dotykaniem się łokciami.
Na trwającej własnie konferencji minister zdrowia stwierdził też, że "nie ma sensu wykonywać testy na wirusa osobom, ktore nie mają ku temu wskazań medycznych".
- Pula osób, którym wykonujemy takie testy, z dnia na dzień się powiększa o pracowników medycznych i inne osoby, które miały kontakt z chorymi - tłumaczy Szumowski.
- Uruchamiamy też produkcję środków dezynfekcyjnych - dodał Morawiecki. Będą one produkowane w Polfie Tarchomin i w Orlenie.
Zgodnie z zapisami specustawy, rodzice mogą wnioskować o zasiłek opiekuńczy na dzieci do lat 8.
Premier @MorawieckiM w #KPRM: Jest dla nas jasne, że #koronawirus może stać się bardzo groźny. Według @WHO może stać się to globalną pandemią. Trzeba działać szybko i z wyprzedzeniem. Wczoraj brałem udział w telekonferencji Rady Europejskiej. Polska stosuje bardzo dobrą strategię pic.twitter.com/8veKGzAx4Y
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) March 11, 2020