5-letnia Weronika rozbiła na spacerze nos. Lekarze zadecydowali, że dziewczynka musi zostać zoperowana. Po znieczuleniu 5-latki powstał zakrzep, a krew przestała dochodzić do ręki. Lekarzom nie udało się uratować ręki dziecka.
5-latka została znieczulona zastrzykiem. Krew przestała dochodzić do ręki po tym, jak powstał zakrzep.
Lekarze próbowali uratować rękę Weroniki przez 46 dni. Dziecko przeszło cztery operacje. Mimo to, lekarze musieli amputować rękę 5-latki.
Matka Weroniki zamierza wystąpić na drogę sądową przeciwko szpitalowi. Lekarz, który operował Weronikę, złożył wniosek o zwolnienie z pracy.