Parlament uchwalił ustawę o Krajowej Radzie Sądownictwa. Dokument przewiduje m.in. wygaszenie kadencji 15 członków Rady będących sędziami. Ich następców, których dotychczas wybierały środowiska sędziowskie, teraz będzie wybierał Sejm.
– To jest gwarantem, że będziemy wybierać sędziów, za których nie będziemy musieli się później wstydzić – przekonywał z mównicy sejmowej minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Opozycja niemal w całości odmówiła udziału w głosowaniu. – Okłamaliście wyborców. Wprowadzacie PRL bis, bo wasza mentalność jest peerelowska – podkreślił poseł PO Borys Budka.
Sejm przyjął także w czwartek nowelizację ustawy o ustroju sądów. Główne zapisy nowych przepisów to zmiana zasad powoływania i odwoływania prezesów sądów oraz wprowadzenie zasady losowego przydzielania spraw sędziom.
– W zarządzaniu nie ma demokracji. Menadżer jest jeden, czy to w postaci dyrektora, czy w postaci prezesa sądu – podkreślił podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Łukasz Piebiak w czasie sejmowej debaty.
– Wprowadzacie przepisy, które pozwalają chronić waszych partyjnych kolesi w prokuraturze i w sądach. Wyłączną zmianą, którą wprowadzacie, to zmiana by zabezpieczyć siebie – mówił były minister sprawiedliwości Borys Budka.
Za nowelizacją autorstwa posłów PiS głosowało 229 posłów, przeciw było 3. Teraz nowela trafi do Senatu.