Technologiczny postęp przyspiesza i nie da się go zatrzymać. Opracowany w Stanach Zjednoczonych Chat GPT już teraz potrafi odpowiadać na pytania, tworzyć scenariusze filmów, reklam, tłumaczyć tekst, kodować i wykonywać złożone zadania matematyczne. Może również rysować i komponować, a swoje zdolności intelektualne sam ocenia jako wysokie.
Dotychczas komputery lub programy komputerowe mogły być po prostu szybkie i wydajne. Obecnie, dzięki uczeniu maszynowemu, mogą być też mądre, a nawet: mądrzejsze od ludzi. Przewyższające nasz gatunek pod względem nie tylko szybkości wykonywania obliczeń, ale także działań kreatywnych. Stara technologia, jak komputer osobisty z edytorem tekstu, pisarzowi książek mogła jedynie ułatwiać pracę: edytować tekst, poprawiać błędy. Nowa technologia tę książkę sama będzie mogła napisać. I nie jest to żadna wizja przyszłości niczym z książek Stanisława Lema, ale nasza nowa rzeczywistość. Świat, który właśnie nadchodzi.
Maszyna, która sama się uczy
ChatGPT to twór, który na rynek wypuściła amerykańska firma Open AI (artificial intelligence – sztuczna inteligencja). GPT to skrót oznaczający generator tekstu działającego w czasie rzeczywistym. To rodzaj sztucznej sieci neuronowej, która została wstępnie przeszkolona przez programistów na podstawie ogromnej ilości danych. Następnie wytworzyła własne algorytmy uczenia maszynowego, które pozwalają osiągnąć postawiony przed tym narzędziem cel: generowanie najlepszych odpowiedzi na pytania użytkowników. Rozumie język naturalny, kontekst rozmowy, styl wypowiedzi itp.
Co zatem potrafi GPT? Jak wynika z naszych testów, może samodzielnie tworzyć treści na niemal dowolny temat, w dowolnym stylu. W mniej niż minutę stworzył artykuł prasowy o tym, że Lublin został stolicą Polski, napisał wiersz w stylu Wisławy Szymborskiej, tekst do standupu, a nawet zasymulował rozmowę Lisbeth Salander z trylogii „Milennium” z Geraltem z Rivii, czyli popularnym Wiedźminem. Stworzył również opowiadanie, esej, scenariusz filmu krótkometrażowego i scenariusze reklam wskazanych produktów.
Przy czym każda z tych treści może być dowolnie modyfikowana i poprawiana według sugestii użytkownika. Przykładowo, rozmowa Geralta i Lisbeth może odbywać się na placu Litewskim, przy fontannie, w trakcie burzy piaskowej. „Wyobraźnia” ChatGPT nie ma ograniczeń.
Cyfrowy nauczyciel, artysta, informatyk i prawnik
Przykładów umiejętności ChatGPT jest znacznie więcej. To świetny tłumacz języka obcego, a nawet nauczyciel. Potrafi tworzyć zadania np. z angielskiego, testy, rozmawiać z użytkownikiem (tekstowo), poprawiać błędy i tłumaczyć. Jeżeli tylko mamy taką ochotę, możemy uczyć się na podstawie ścieżek dialogowych z wybranych filmów, czy książek. Wystarczy wpisać właściwą komendę, po polsku. Może również tworzyć proste grafiki używając kodu ASCII (najlepiej wychodzi mu kot), a także komponować utwory zapisując ich tonację, tempo i następujące po sobie dźwięki.
Poza tym narzędzie od Open AI może być naszym cyfrowym doradcą w szerokim zakresie. Potrafi podać instrukcję wymiany dowolnej części samochodowej, ułożenia płytek na ścianie, czy sposobu ustawienia dzwonka w telefonie wskazanej marki. Posiada również umiejętności prawnicze (może napisać wezwanie, umowę, testament itp.), a nawet ocenić treść przedstawianych mu materiałów i zaproponować poprawki. Jako system komputerowy potrafi również liczyć, chociaż z niektórymi zadaniami wymagającymi wyobraźni przestrzennej wersja 3,5 miewa kłopoty.
Uwaga na halucynowanie
Darmowa wersja ChatGPT ma również problem z tzw. halucynowaniem. Chodzi o to, że odpowiedź otrzymamy nawet wtedy, kiedy ChatGPT nie wie, co jest prawdą, a co nie. W ten sposób może się mylić zarówno przy zadaniach z matematyki i fizyki, jak i odpowiadając na pytania o konkretne nazwy utworów literackich oraz ich fabuły. Znacznie łatwiej przychodzi mu opis danej postaci, czy interpretacji wiersza, niż precyzyjne wskazanie np. ostatniego zdania z „Pana Tadeusza”. Chat jest przy tym świetnym kłamcą. Nie znając treści, o którą pytamy, wygeneruje jej własną wersję. W ten sposób otrzymaliśmy np. nieistniejący tekst nieistniejącej piosenki, który miała rzekomo napisać Sanah. Co ciekawe, gdy zwrócimy uwagę na błąd chat na ogół przyznaje się do niego i przeprasza.
Nowsza wersja chata, czyli 4.0, która kosztuje 20 dolarów miesięcznie, potrafi jeszcze więcej: rozróżnia przedmioty na podstawie zdjęć i potrafi programować: tworzyć aplikację, strony internetowe, gry. Pokazując jej fotografię swojej otwartej lodówki, GPT-4 stworzy listę przepisów na obiad. Wersja 3,5 też to potrafi, ale nazwy posiadanych produktów trzeba jej wpisać ręcznie. Na przykład z listy: ziemniaki, mąka, jajka zaproponował placki ziemniaczane podając na nie przepis i życząc smacznego.
Inteligentniejszy od człowieka?
Sztucznej inteligencji zadaliśmy kilka pytań. Jedno z nich dotyczyło oceny jego własnych zdolności intelektualnych na tle ludzi.
– Na podstawię mojego modelu językowego
mogę wywnioskować, że moje zdolności intelektualne byłyby z pewnością powyżej przeciętnej, co wskazywałoby na to, że byłbym osobą dorosłą o wysokim poziomie inteligencji.
Jednakże trzeba pamiętać, że to tylko hipotetyczne założenie, ponieważ jako program komputerowy, nie mam fizycznego ciała, ani biologicznego mózgu – napisał nam twór od Open AI.
Zapytaliśmy go również o to, czy sztuczna inteligencja zagraża ludzkości.
Oto co odpowiedział ChatGPT
Z odpowiedzi wynika, że ludzkość potrzebuje kontroli nad rozwojem szeroko rozumianego AI. W przeciwnym razie, nawet wersja 3,5 chata dostrzega „negatywne skutki”. Jakie to skutki? Chat wymienił utratę miejsc pracy, zwiększenie nierówności ekonomicznych, brak prywatności i bezpieczeństwa danych, możliwość wykorzystania AI przez nieprzyjacielskie państwa do celów szpiegowskich, ataków cybernetycznych, czy rozwoju nowych rodzajów broni.
To się dobrze nie skończy
Profesor Andrzej Dragan, fizyk z Uniwersytetu Warszawskiego, w trakcie rozmowy na youtubowym kanale „didaskalia”, skutki dalszego rozwoju sztucznej inteligencji dla naszego gatunku ocenił raczej negatywnie. Zwrócił uwagę na fakt, że już teraz programiści z Open AI nie rozumieją, jak to narzędzie tworzy nowe algorytmy. – My hodujemy sobie taki gatunek, który będzie od nas efektywniejszy w jedynej rzeczy, która dała nam przewagę na Ziemi, czyli intelekcie (...). Nie potrafię wyobrazić sobie wariantu przyszłości, w którym źle by się to dla nas nie skończyło. Nie widzę scenariusza, który będzie dla nas pomyślny – stwierdził naukowiec.
Obecna, ogólnodostępna wersja AI, chociaż sama określa się jako wysoce inteligentna, zdaniem ekspertów nie posiada jeszcze zdolności rozumienia dorównujących przeciętnemu człowiekowi. Mimo to ChatGPT stale się uczy i rozwija. W tym roku zdał egzaminy lekarskie i prawnicze (wg. CNN) na amerykańskich uczelniach. Według specjalistów kwestią czasu jest powstanie nowego rodzaju AI, która będzie wielokrotnie „inteligentniejsza” od ludzi. W najlepszym scenariuszu przyniesie to skok w nauce i technologii. W najgorszym: początek końca ludzkości, jaką znamy.
Jenot na motorze, czyli grafika bez ograniczeń
Algorytmy sztucznej inteligencji to nie tylko tekst, ale również grafika, a nawet dźwięk. Jedno z narzędzi udostępnione przez Open AI, czyli DALLE, potrafi wykonywać rysunki, obrazy i fotorealistyczne grafiki na dowolny temat. Ich tworzenie zajmuje zaledwie kilkanaście sekund. W wersji płatnej narzędzie oparte o uczenie maszynowe może namalować nasz portret w stylu Picassa, Van Gogha, czy Da Vinci. Podobnie, jak w ChatGPT, tutaj również nie ma żadnych ograniczeń. Wszystko zależy od naszej wyobraźni. Jako próbkę możliwości pokazujemy jenota na motorze oraz grafiki wygenerowane po wpisaniu hasła „sztuczna inteligencja” co można uznać za jej autoportret.
Poza tworzeniem dzieł artystycznych, AI potrafi w szybki sposób podnosić jakość wgrywanych zdjęć, usuwać ich fizyczne zarysowania, zmieniać tła, koloryzować itp. Jednym słowem: to cyfrowy grafik komputerowy lub artysta-malarz, który zlecone zadania wykonuje niezwykle szybko. Potrzebuje jedynie sugestii, komendy, opisu naszych oczekiwań.
Niestety, poza szybkością i wygodą, jaką daje nowa technologia, przynosi ona również zagrożenia. Zaawansowane algorytmy graficzne mogą generować nieprawdziwe zdjęcia lub materiały wideo istniejących osób. Inne narzędzia mogą służyć do generowania dźwięku na podstawie próbek audio ich głosu. Rozróżnienie rzeczywistego materiału od spreparowanego w przyszłości może być więc niezwykle trudne.