Cztery dni długiego weekendu za nami. Bilans wypadków na polskich drogach jest tragiczny. Nie żyją już 53 osoby, a 648 zostało rannych. Policjanci zatrzymali 2101 nietrzeźwych kierowców.
Do najtragiczniejszego doszło w nocy ze środy na czwartek w województwie pomorskim. Rozpędzone bmw uderzyło w drzewo. Na miejscu zginęło pięciu młodych mężczyzn w wieku od 16 do 21 lat.
Śmiertelną ofiarą wypadku jest również poseł Marian Goliński.
Prawdziwą plagą są pijani kierowcy. Tylko minionej doby na Lubelszczyźnie zatrzymano ich 22, a rekordzista z Janowa Lubelskiego miał 3,2 promila.
Policjanci radzą, żeby nie zwlekać z powrotem do domu do ostatniej chwili i apelują do kierowców aut o szczególną uwagę na motocyklistów, którzy w zderzeniu z samochodem nie mają żadnych szans.