Sejm uchwalił ustawę podwyższającą wiek emerytalny do 67. roku życia. Głosowało 455 posłów, za było 268, przeciw 185, a dwóch wstrzymało się od głosu.
Ustawa przewiduje, że od 2013 r. wiek emerytalny będzie wzrastał o trzy miesiące każdego roku. Tym samym mężczyźni osiągną docelowy wiek emerytalny 67 lat w 2020 r., a kobiety - w 2040 r.
Nowe regulacje przewidują m.in. możliwość przejścia na wcześniejszą, tzw. częściową, emeryturę. Zgodnie z ustawą prawo do takiego świadczenia przysługuje kobietom w wieku 62 lat, które mają co najmniej 35 lat stażu ubezpieczeniowego (okresy składkowe i nieskładkowe) oraz mężczyznom, którzy ukończyli 65 lat i posiadają co najmniej 40 lat stażu ubezpieczeniowego. Częściowa emerytura stanowiłaby 50 proc. pełnej kwoty emerytury z FUS.
Solidarność blokuje Sejm
Szef regionu śląsko-dąbrowskiego Dominik Kolorz przedstawił plan przegrupowania demonstracji; blokadę poszczególnych wyjść przypisano poszczególnym regionom i grupom. - W razie czego nie bijemy się z policją, ale stawiamy bierny opór. Możemy dać się wywieźć policji na przesłuchanie, ale absolutnie policja jest nietykalna - oświadczył Kolorz.
- W związku z pewnym już przyjęciem ustawy wydłużającej wiek emerytalny, Solidarność rozpoczyna blokadę wyjść z Sejmu. Przebieg głosowań odrzucających wszelkie poprawki nie pozostawia złudzeń. "S" nie wypuści posłów do domu! - napisał w piątkowym komunikacie Marek Lewandowski, rzecznik prasowy przewodniczącego KK NSZZ "Solidarność".
Wcześniej przysłuchując się transmisji z głosowań w Sejmie związkowcy podpalili plastikowy stolik z napisem "dialog", ustawili szubienicę ze zdjęciami premiera Donalda Tuska i posła PO Stefana Niesiołowskiego, kasę z supermarketu z wyliczeniem, ile zarabia kasjerka, a także ile w czasie pracy przenosi towarów, oraz trumnę przykrytą biało-czerwoną flagą.
W czasie głosowań skandowali m.in. "Donald pedał, Polskę sprzedał", "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę", palili zdjęcia posłów, którzy głosowali kilka tygodni temu przeciw referendum emerytalnemu.