Radziłów (woj. podlaskie). Premier obiecuje, że węgla w zimie nie tylko nie zabraknie, ale będzie jego zdecydowany nadmiar. Mateusz Morawiecki przekonuje, że z węglowym problemem rząd da sobie radę. Ma być zwiększone wydobycie i import. O sprawę pytany także wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
– Myślę, że tutaj jakiegoś szczególnego problemu z dostępnością węgla być nie powinno. Jest oczywiście kwestia ceny i stąd ta decyzja o dopłatach. Natomiast okres grzewczy jest długi, trwa wiele miesięcy. I być może trzeba będzie w niektórych przypadkach etapować te zakupy. Czyli kupować na początek zimy pewną część, a potem w ramach dochodzenia kolejnych partii – mówił wicepremier Sasin.