Thor Hacker omal nie padł ofiarą... elektronicznego nałogu. Jego elektroniczny papieros eksplodował i wywołał pożar w pokoju. Hacker, jak na ironię, zaczął palić e-papierosy, bo miały być bezpieczniejsze i mniej szkodliwe dla zdrowia. Chciał też dzięki nim w końcu rzucić palenie. Wypadek pokrzyżował mu plany. "Wracam do normalnych fajek" - deklaruje.