Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Sąd w Krakowie skazał trzech mężczyzn na kary od 1,5 do 2,5 roku więzienia. Oskarżeni przyznali się do winy, na ich wniosek wyrok zapadł bez przeprowadzania przewodu sądowego - informuje TVN24.
Prokuratura oskarżyła braci Radosława M., Łukasza M. oraz Pawła S. o to, że w nocy z 17 na 18 grudnia 2009 roku ukradli napis "Arbeit macht frei". Tablica wisiała nad bramą byłego hitlerowskiego Obozu Zagłady Auschwitz-Birkenau. Sprawcy zdjęli napis i pocięli go na trzy części.
Mężczyźni przyznali się do winy, wszyscy wyrazili chęć dobrowolnego poddania się karze i złożyli wnioski o wydanie wyroku bez przeprowadzania postępowania sądowego. Wyrok jest nieprawomocny.
Z ustaleń prokuratury wynika, że mężczyźni działali na zlecenie pośrednika ze Szwecji, Andersa H.
Na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania wydanego przez polski sąd szwedzka policja zatrzymała Andersa H. 11 lutego. Szwedzki sąd zdecydował o wydaniu go Polsce.
Mężczyźni przyznali się do winy, wszyscy wyrazili chęć dobrowolnego poddania się karze i złożyli wnioski o wydanie wyroku bez przeprowadzania postępowania sądowego. Wyrok jest nieprawomocny.
Z ustaleń prokuratury wynika, że mężczyźni działali na zlecenie pośrednika ze Szwecji, Andersa H.
Na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania wydanego przez polski sąd szwedzka policja zatrzymała Andersa H. 11 lutego. Szwedzki sąd zdecydował o wydaniu go Polsce.
