Zmarł 3,5-letni Tomek, o którego życie walczyli lekarze w Grudziądzu.
Jak twierdzi prokuratura, chłopca miał pobić 30-letni konkubent matki. Mężczyzna oraz jego partnerka – matka dziecka, usłyszeli zarzuty niedługo po przewiezieniu Tomka do szpitala.
– Pokrzywdzony zmarł, konsekwencją tego jest konieczność zmiany zarzutów – wyjaśniła Agnieszka Reniecka z prokuratury rejonowej. – To jakie będą zarzuty, będzie w dużej mierze zależało od wyników sekcji zwłok. Przy ewentualnej zmianie kwalifikacji prawnej, będzie groziła im kara od pięciu do 25 lat pozbawienia wolności, a nawet dożywocie – poinformowała Reniecka.