Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Nawet pięć tysięcy złotych mogą zarobić najskuteczniejsi sklepowi detektywi za patrzenie w ekran swojego komputera. Wystarczy, że zlokalizują złodzieja i wcisną "czerwony przycisk”, a zaznaczony cel trafi do ochrony sklepu.
Zabawę w detektywa umożliwia strona internetowa Internet Eyes. Po zarejestrowaniu i opłaceniu abonamentu (miesięcznie dwa funty, lub za cały rok 13 funtów) otrzymamy dostęp do kamer monitoringu z różnych sklepów.
Uczestnik nie wie, z jakiego sklepu i miasta obraz ogląda, bowiem wyświetlany jest losowo. Nie wie też, czy w trakcie swojej warty, na ekranie pojawi się prawdziwy złodziej. Jeżeli tak, wystarczy, że na ekranie naciśnie czerwony przycisk, który służy do powiadomienia pracowników ochrony sklepu. – Jeżeli podejrzenia internetowego detektywa sprawdzą się, zdobędzie on w nagrodę punty – czytamy w serwisie belfasttelegraph.co.uk.
Na najlepszego z detektywów czeka nagroda 1000 funtów
Uczestnik nie wie, z jakiego sklepu i miasta obraz ogląda, bowiem wyświetlany jest losowo. Nie wie też, czy w trakcie swojej warty, na ekranie pojawi się prawdziwy złodziej. Jeżeli tak, wystarczy, że na ekranie naciśnie czerwony przycisk, który służy do powiadomienia pracowników ochrony sklepu. – Jeżeli podejrzenia internetowego detektywa sprawdzą się, zdobędzie on w nagrodę punty – czytamy w serwisie belfasttelegraph.co.uk.
Na najlepszego z detektywów czeka nagroda 1000 funtów
