Ciało mężczyzny znalezione kilka tygodni temu na brzegu Wisły należą do zaginionego szyfranta Stefana Zielonki. Potwierdziła to po przeprowadzeniu badań DNA Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
Rzecznik prokuratury powiedział, że ekspertyza patomorfologa pozwoli na ustalenie daty śmierci szyfranta. Powinna ona być gotowa pod koniec przyszłego tygodnia.
Szyfrant wojskowy chorąży Stefan Zielonka zaginął rok temu. 52-letni wojskowy wyszedł z domu na warszawskim Gocławiu drugiego dnia świąt wielkanocnych. Jego zaginięcie zgłosiła żona. W maju 2009 r. prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie podejrzenia dezercji.
Najbardziej prawdopodobne były dwie wersje zaginięcia chorążego. Pierwsza zakładała, że Z. popełnił samobójstwo lub zginął przypadkowo. Według drugiej, od dawna współpracował z obcym wywiadem i został wywieziony z kraju.