![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2020/2020-12/21ecdc79116e689dc7dde7008ec805fe_std_crd_830.jpeg)
Ruszyła Jadłodzielnia Kraśnicka. Powstała z dwóch powodów, by nie marnować żywności, a także by pomóc osobom potrzebującym. Żywność można zostawiać i odbierać w dwóch punkach miasta – w przedsionku Centrum Kultury i Promocji oraz przed wejściem do Urzędu Miasta.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
– Każdy pozostawiony produkt musi mieć datę ważności do spożycia. Nie może być przeterminowany – zastrzega na nagraniu zamieszczonym na Facebooku Wojciech Wilk, burmistrz Kraśnika, podkreślając, że inicjatywa związana z uruchomieniem jadłodzielni oparta jest na zasadzie dobrowolności i pomocniczości.
– Bardzo często jest tak, że w domu mamy bardzo dużo jedzenia. Termin ważności zbliża się ku końcowi. Nie wyrzucajmy tego jedzenia. Przynieśmy je tutaj – zachęca burmistrz.
Można przyjść nie tylko nadwyżki z domowej spiżarni. Do jadłodzielni można przynieść też specjalnie kupione w sklepie produkty spożywcze (np. makaron, konserwy czy cukier) czy środki czystości, aby zostawić te rzeczy dla osób potrzebujących wsparcia. W jadłodzielni poza lodówką jest też szafka.
– Pomagajmy sobie nawzajem. Jesteśmy przed świętami Bożego Narodzenia, więc tym bardziej musimy się wspierać i pomagać tym, którzy szczególnie tej pomocy potrzebują – dodaje burmistrz.
Jadłodzielni Kraśnicka działa od poniedziałku do piątku w godz. 8-16.
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2020/2020-12/432ae015dd23aea54ecf00633d314491_v1_830.jpeg)
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)