Propozycja była taka, by podwyżka wynagrodzenia burmistrza Kraśnika była „na poziomie minimalnym dopuszczonym przez prawo”. Na wniosek radnego Zbigniewa Marcinkowskiego (klub radnych burmistrza Porozumienie i Rozwój), który poparło większość Rady Miasta, Wojciech Wilk zarobi więcej.
– Zgodnie z ustawą o pracownikach samorządowych, wynagrodzenie wójta, burmistrza, prezydenta ustala rada w drodze uchwały – wyjaśniła referująca projekt uchwały Grażyna Lejwoda-Ćwik, sekretarz miasta. – Konieczność podjęcia przedstawionej państwu uchwały wynika ze zmiany przepisów prawa w tym zakresie.
Ustawodawca określił, ile minimalnie i maksymalnie mogą zarabiać wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast, podając kwoty poszczególnych składników wynagrodzenia. W przypadku pensji burmistrza Kraśnika, propozycja była taka, aby jego wynagrodzenie zostało podniesione do minimalnej kwoty (dopuszczonej przez ustawodawcę) i miałby wynieść 16 104 zł brutto (przed podniesieniem wynagrodzenia pensja burmistrza wynosiła 10 620 zł brutto).
Na sesji radny Zbigniew Marcinkowski zaproponował, by burmistrz zarabiał więcej niż kwota zaproponowana w projekcie uchwały. Radny złożył wniosek z propozycją by wynagrodzenie zasadnicze wynosiło 10 tys. zł (w projekcie uchwały było 8 344 zł), dodatek funkcyjny: 3 tys. zł (było 2 760), dodatek specjalny: w wysokości 30 proc. wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego – 3,9 tys. zł (było 3 331,20 zł ) a dodatek za wysługę lat w wysokości 20 proc. wynagrodzenia zasadniczego: 2 tys. zł (było 1 668,80 zł).
– Zsumowałem sobie to wszystko i spojrzałem na to co mówi ustawa oraz otoczenie. I okazało się, że znaleźliśmy się poniżej wartości określonej przez ustawę a nie zakłóciliśmy relacji do miast i gmin ościennych – przekonywał radny Marcinkowski.
Nie wszyscy poparli jego wniosek. 5 radnych było przeciwko zmianie stawek wynagrodzenia burmistrza, wśród nich radny Jan Albiniak (Wspólny Kraśnik), który podkreślił, że „na nagrodę trzeba zasłużyć”: – To nie jest jeszcze ten czas, kiedy mogę powiedzieć, że zasłużył pan (do burmistrza – red.) na podwyżkę.
Przeciw był również radny Paweł Kurek (Polska 2050). – Tak zagłosowałem, ponieważ uważam, że Prawo i Sprawiedliwość daje i tak dużą podwyżkę samorządowcom – po 6 a nawet 10 tys. zł brutto więcej miesięcznie. Natomiast minimalna pensja Polaków wzrosła w 2022 r. o 200 zł brutto – podliczył radny Kurek. – Do drugie uważam, że burmistrz miasta nie wywiązał się ze swoich obietnic. Miał obniżyć cenę wody, a została ona podniesiona. Także obiad dla każdego dziecka miał być za złotówkę, a nie jest. W 2022 r. mieszkańcy Kraśnika zapłacą też wyższe podatki. Jestem ciekawy jaką podwyżkę wynagrodzenia zaproponował burmistrz najgorzej zarabiającym pracownikom miasta i jednostek podległych?
Ostatecznie za poniesieniem pensji burmistrzowi do kwoty 18 900 zł brutto było 14 radnych (na 20 biorących udział w głosowaniu), przeciw 5 (radni: • Jan Albiniak • Zbigniew Bartysiak • Paweł Kurek • Tomasz Saj • Iwona Włodarczyk). Od głosu wstrzymała się 1 osoba: radna Agnieszka Lis.
Zgodnie z zapisem podjęta uchwała „wchodzi w życie z dniem podjęcia (29 grudnia 2021 – red.) i mocą obowiązującą od 1 sierpnia 2021 r.”.