Byli szefowie Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Lublinie będą się tłumaczyć z umowy najmu nieruchomości na swój oddział w Kraśniku. CBA zarzuca byłemu dyrektorowi ośrodka niegospodarność i naruszenie dyscypliny finansów publicznych
Agenci CBA pod lupę wzięli umowę najmu nieruchomości przy ul. Urzędowskiej 551 w Kraśniku. Umowę podpisał Krzysztof Babisz, ówczesny dyrektor WORD.
– Postępowanie dotyczyło procedur podejmowania i realizacji decyzji dotyczących najmu nieruchomości – czytamy w komunikacie CBA.
– Nie będę komentować decyzji CBA. Powiem jedynie, że działałem dla dobra WORD i mieszkańców Kraśnika, z myślą uruchomienia dla nich filii WORD Lublin. Decyzja o podpisaniu umowy została poprzedzona analizami technicznymi, prawnymi i ekonomicznymi – zapewnia Krzysztof Babisz, były dyrektor WORD Lublina.
Jakie zastrzeżenia ma CBA? Pierwsze to brak przetargu. Drugie to cena.
– W efekcie WORD w Lublinie związał się na okres 138 miesięcy umową najmu, z tytułu której zapłaci wynajmującemu 2 miliony 36 tys. zł – czytamy w komunikacie CBA.
Agenci wyliczyli, że koszt budowy własnego obiektu zamknąłby się w kwocie 1 milion 635 tys. zł. Ustalono ponadto, że WORD miał do wyboru korzystniejszą cenowo ofertę najmu – niższą o 1 milion 364 tys. zł.
Na tym nie koniec. Dyr. Babisz wynajął nieruchomość, która nie posiada pełnowymiarowego placu manewrowego. W efekcie przeprowadzanie egzaminu praktycznego na prawo jazdy kat. A1, A2 i A jest tam niemożliwe.
CBA skierowało już do Prokuratury Okręgowej w Lublinie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Byłemu dyrektorowi WORD zarzuca niegospodarność i wyrządzenie szkody w majątku lubelskiego WORD. Poinformowano także Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych przy Regionalnej Izbie Obrachunkowej w Lublinie o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych.
– Nie będziemy się odwoływać od wyników kontroli CBA. Mimo wszystko planujemy od 1 lipca uruchomić oddział w Kraśniku, właśnie w tej lokalizacji – mówi Renata Bielecka, obecny dyrektor WORD w Lublin. – Prowadzimy rozmowy z właścicielem nieruchomości w sprawie czynszu oraz placu manewrowego – dodaje