Dwaj grafficiarze wpadli gdy malowali ścianę bloku w dzielnicy fabrycznej Kraśnika. Mieli przy sobie marihuanę.
- Mieli również fifki do palenia oraz woreczki foliowe z suszem marihuany - mówi Janusz Majewski z policji Kraśniku. - Przyznali, że sami wyhodowali narkotyki.
Jeden z nastolatków miał w domu puszki z farbą. Przyznał się, że malował już graffiti na elewacjach budynków w dzielnicy fabrycznej. Pokazał też policjantom swoje dzieła.