Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
– Siła uderzenia była tak duża, że przyczepka została zniszczona wraz z przewożonym na niej opryskiwaczem, a ursus o mało nie rozpadł się na pół – opisuje wypadek policja.
Doszło do niego w środę w Dzierzkowicach, w powiecie kraśnickim. Kierujący ciągnikiem marki Ursus podczas skrętu zderzył się z oplem i ciągniętą przez niego przyczepką. Uderzenie było bardzo sile. Przyczepka, na której znajdował się opryskiwacz, została zniszczona, a ciągnik niemal rozpadł się na pół.
– Na szczęście kierujący pojazdami nie odnieśli obrażeń – dodają policjanci.
Obaj kierowcy byli trzeźwi, nie odnieśli obrażeń. Traktorzysta za nieustąpienie pierwszeństwa otrzymał mandat karny na miejscu.
