Rodzice dzieci z klas 1- 3 Podstawówki nr 6 w Kraśniku będą otrzymywać od nauczycieli krótkie informacje o dziecku za pośrednictwem poczty elektronicznej.
- Rozważaliśmy wiele za i przeciw, ale uznaliśmy, że trzeba najpierw spróbować jak to zadziała. Na początek spróbujemy uruchomić elektroniczny dziennik w klasach 1-3, czyli tam gdzie nie ma oceny cyfrowej - wyjaśnia Roman Sielewicz, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 6 w Kraśniku.
Szkoła zebrała już adresy poczty elektronicznej rodziców. - Wszelkie kontakty staramy się zawsze brać od wszystkich rodziców na początku roku. Jednak zauważyłem, że jeszcze zbyt mało rodziców korzysta z poczty elektronicznej - dodaje z zaniepokojeniem dyrektor.
Oprócz małego upowszechnienia poczty elektronicznej, dyrektora Siejewicza martwi jeszcze jedna rzecz. - Taki system komunikacji pomiędzy nauczycielami a rodzicami może doprowadzić do odcięcia się rodzica od szkoły. Będzie od nas co pewien czas otrzymywał krótkie informacje o tym, co dzieje się z jego dzieckiem i przestanie się kontaktować osobiście - obawia się dyr. Sielewicz. I dodaje, że bezpośredni kontakt jest ważniejszy niż podgląd w Internecie na stopnie dziecka.
Rodzicom pomysł się podoba. - Będzie możliwość dodatkowego kontaktu z rodzicem i dość szybkiego przekazywania uwag i informacji o dziecku - uważa pani Małgorzata. Zapewnia, że zawsze znajdzie czas, żeby spotkać się z nauczycielami córki.
Wprowadzenie elektronicznego dziennika nie wiąże się z żadnymi dodatkowymi kosztami, ale wymaga sporego nakładu pracy ze strony nauczycieli. - W niektórych przypadkach trzeba się kontaktować z rodzicami nawet co dzień. Trzeba napisać wiadomość, wysłać i poczekać na reakcję ze strony rodzica. Czasami może to zająć więcej czasu niż umówienie się na indywidualną rozmowę - podkreśla Siejewicz.