Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zdjęcie ilustracyjne
(fot. ZDW Lublin)
W ostatni dzień 2021 roku kierowcy mogą już przejechać częścią drogi wojewódzkiej numer 833, czyli północną obwodnicą Kraśnika.
– W piątek rano z urzędu wojewódzkiego otrzymaliśmy zezwolenie na użytkowanie drogi, na które czekaliśmy z utęsknieniem – mówi nam Kamil Jakubowski, rzecznik Zarządu Dróg Wojewódzkich w Lublinie. Ma na myśli trasę numer 833, a konkretnie jej 8,5-kilometrowy odcinek będący północną obwodnicą Kraśnika. – Od razu, razem z marszałkiem województwa i starostą kraśnickim, pojechaliśmy na miejsce, aby polecić zdjąć zapory drogi. Dokonaliśmy też pierwszego przejazdu technicznego i udostępniliśmy trasę kierowcom – dodaje rzecznik i zaznacza, że przecięcie wstęgi zaplanowano na 4 stycznia.
– Zależało nam na jak najszybszym odciążeniu ul. Urzędowskiej w Kraśniku – mówi Jakubowski.
Całkowity koszt tej inwestycji wyniósł to ponad 90 milionów złotych. Unia dołożyła do budowy 99 procent potrzebnych pieniędzy.
W tej inwestycji chodziło właśnie o zmniejszenie ruchu na ul. Urzędowskiej i odkorkowanie jej. Obwodnica została poprowadzona po nowym śladzie przez teren ogródków działkowych „Marzenie” i dalej w kierunku Budzynia i osiedla Piaski aż do S19.
