Około 40-letni mężczyzna został w piątek poparzony w wyniku wybuchu gazu w mieszkaniu bloku przy ul. Zielińskiego w Kraśniku. Ranny mężczyzna jest w szpitalu.
- Dzwonili sąsiedzi. W sumie w tej sprawie otrzymaliśmy kilkanaście telefonów - mówi kpt. Piotr Michałek, rzecznik Komenda Powiatowa PSP Kraśnik.
Na miejsce pojechały cztery zastępy straży pożarnej, w tym podnośnik, ponieważ zdarzenie dotyczyło 4 piętra w bloku.
- Do wybuchu doszło w kuchni w skutek czego był niewielki pożar - dodaje rzecznik Komendy Powiatowej PSP Kraśnik. - Ranny został ok. 40-letni mężczyzna. Miał poparzone górne części ciała - twarz, ręce i klatkę piersiową. Mężczyzna był przytomny. Był z nim kontakt.
Karetka pogotowia przewiozła poszkodowanego do szpitala.
Na miejscu pracowali również policjanci.
- Strażacy wykluczyli awarię, więc prawdopodobnie mężczyzna sam uruchomił kuchenkę - mówi mł. asp. Janusz Majewski, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku. I dodaje: Na szczęście nikomu więcej nic się nie stało. Budynek nie został też uszkodzony.
Nie było potrzeby ewakuowania mieszkańców bloku.