W nocy z niedzieli na poniedziałek wybuchł pożar w hali magazynowej przy ul. Chemicznej w Świdniku.
Paliła się hala magazynowa należąca do firmy Hanyang. - Akcja była bardzo trudna, bo hala jest duża, ma 60 na 10 metrów - mówi strażak.
Ogień najpierw pojawił się w części, w której były składowane opakowania tekturowe. W drugiej części budynku znajdował się granulat do wytwarzania tworzyw sztucznych. - Gdyby ogień się tam przedostał byłoby dużo gorzej. Na szczęście udało się ugasić ogień zanim przedostał się do tej części magazynu - dodaje Paweł Belniak.
W sumie w gaszeniu ognia wzięło udział 11 zastępów straży pożarnej, oprócz PSP także strażacy ochotnicy z Trzeszkowic, Minkowic, Piask i Bystrzejowic Drugich. W akcję zaangażowanych było 33 strażaków.
Nikt nie odniósł obrażeń. Budynek magazynowy jest oddalony o kilkadziesiąt metrów od hali produkcyjnej firmy, w której pracują ludzie. W magazynie, w chwili pożaru, nikogo nie było.
Dogaszanie ognia trwało do godzin porannych. Na razie nie wiadomo jakie mogą być przyczyny pożaru.
Masz zdjęcia lub informacje? Wyślij na alarm24@dziennikwschodni.pl